jak na razie jest to dla mnie najlepszy odcinek Masters of horror jaki oglądałem :D baardzo brutalny a zarazem
budzący niepokój oraz trzymający w napięciu do samego końca :) po rozczarowaniu odcinkiem
Homecoming jest to mega rehabilitacja :D dla tego odcinka ocena: 9/10 najwyższa jak na razie w
moim rankingu: ideałem nie jest ale inne odcinki bije na łeb :)
Werdykt wystawiłem podobny i faktycznie, poprzednie odcinki były mierne. Cigarette Burns pokazał klasę i postawił poprzeczkę bardzo wysoko, mam nadzieje, że reszta odcinków dorówna temu, pod względem oryginalności, dojrzałości i ciekawym scenom.
Niby ludzie piszą że to najlepszy odcinek, a moim zdaniem dupy to nie urywało ...napięcia prawie zero, nie mówiąc już o jakimś strachu czy niepokoju, klimatu też brakowało.
Jak ten gość zaczął robić sobie z swojej kichy taśmę filmową to wręcz się śmiałam (tak wiem, jestem skrzywiona). No ale chociaż miałam miłą niespodziankę w postaci Reedusa - swoją drogą, to chyba dlatego że on tam występuje, niektórzy uważają ten odc za najlepszy :D Chociaż biorąc pod uwagę epizody, które do tej pory pokazano, to rzeczywiście ten jest chyba najlepszy (ja bym dołożyła do tego Sny w domu wiedźmy).
Zgadzam się chociaż z obydwu antologii oglądałem tylko połowę odcinków które powstały odemnie również 9/10 dla CB
Skojarzenia miałem z filmem "Dziewiąte wrota" - podstawą klimatu tajemnica i w miarę jej zgłębiania coraz więcej dziwnych zdarzeń - tam książka, tutaj taśma filmowa.
Nieźle się to oglądało, pomimo tragicznej, nocnej pory - ciekawość, obsesja, szaleństwo i krew w jednym.
Czy ja wiem czy ten odcinek jest taki dobry...Fakt, że jest o wiele, wiele lepszy od reszty odcinków Mistrzów, ale do połowy odcinka praktycznie nic się nie działo (jak w każdym odcinku zresztą), miałam ochotę wyłączyć telewizor, ale jakoś się przemogłam. Sporo krwi, ale tak na prawdę nic poza tym. Daję 9/10 biorąc pod uwagę nudność innych historii.
Czy mi się zdaje czy akurat tego tytułu nie przetłumaczono na polski?
Spośród widzianych przeze mnie odcinków - a było ich 4, reszta przegapiona - ten był najlepszy, chociaż "Czekolada" też niezła
Przetłumaczono jako "Oparzenia" - brzmi fatalnie. Skoro już tu jestem, to przy okazji powiem, że wcale nie jest ten odcinek taki rewelacyjny, jak większość pisze. Mi do tej pory najbardziej podobał się "Koszmar w domu wiedźmy". Jeśli chcecie obejrzeć naprawdę fajny horror - serial, również złożony z nie powiązanych ze sobą historyjek, to polecam "Oblicza strachu"
http://www.filmweb.pl/serial/Oblicza+strachu-2008-466288
Jest rewelacyjny, w każdym razie o niebo lepszy od "Mistrzów Horroru".
No, przetlmaczyli. Jako "Bezwzgledny koniec swiata" - pff ciekawe co to ma wspolnego z Cigarette burns. Ten odcinek to ŻENADA! Kim byl ten przetrzymywany typ co zabral na koncu film? Aniolem? Powinno to sie zaliczyc do science fiction! No i niby jak Kirby zalatwil tego niebezpiecznego kolekcjonera? W jednej scenie rozmawiaja a za chwile tamten lezy na ziemi - a ci goscie co byli z nim to co? TOTALNY BEZSENS!
Faktycznie, jest też takie tłumaczenie tytułu. Trzeba przyznać, że o wiele lepsze niż "Oparzenia", no i ma sens, bo jest to tytuł filmu, który był sednem tego odcinka. Jeśli chodzi o tłumaczenie w miarę dosłowne i w dodatku takie, które jest językowo zgrabne, to w tym przypadku nie mam żadnego pomysłu. Słyszałam, jak kiedyś pewien profesor językoznawca powiedział, że tłumaczenie jest jak kobieta - jeśli jest piękne, to nie jest wierne, a jeśli jest wierne, to nie jest piękne. W przypadku tego tytułu to naprawdę się sprawdza ;-)
Akurat oryginalny tytuł tego odcinka nijak ma się do treści. ,,Papieros parzy"? Co to ma wspólnego z fabułą?
Odcinek jeden z lepszych, ale nie powiedziałbym, że najlepszy. Wolałem Sny w domu wiedźmy.
Wbrew temu co większość osób pisze podobał mi się również Homecoming. Fajne też było Deer Woman, dalej Chocolate, Taniec Śmierci i najsłabsze Jennifer i Incydent.
Następny odcinek kiedyś oglądałem i z tego co pamiętam był dobry, ale zobaczymy.
od 4 stycznia co piatek puszczaja 1 albo 2 odc. ale kiedys juz tez tak zaczynali ale nie dokonczyli. mam nadzieję ze teraz poleca 2 sezony cale
Tylko szkoda, że trochę późno, niby 23, ale ja już o tej śpię, w soboty mogliby wcześniej puszczać, to wtedy bym oglądała.
Chyba teraz i tak wcześniej leci, bo na początku to koło północy.
Ten odcinek z dzieckiem o blond włosach moim zdaniem jeden z lepszych. Mało krwawy w porównaniu do niektórych, a fabuła całkiem dobra.
Chyba mnie nie zrozumiałeś. Napisałam, że tłumaczenie "Bezwzględny koniec świata" ma o wiele większy sens niż "Cigarette burns" bo nawiązuje do treści ( taki tytuł nosił poszukiwany przez bohatera film ). Co do "Snów w domu wiedźmy" zgadzam się całkowicie - o wiele lepszy od "Cigarette..." i tak właśnie napisałam w poprzednim poście.
Jeśli chodzi o ulubione odcinki, to oprócz "Snów w domu wiedźmy" bardzo podobał mi się odcinek "Jasnowłose dziecko", a więc mamy zbieżne gusta, jeśli chodzi o ocenę odcinków :-) Zaznaczam, że obejrzałam na razie tylko pierwszy sezon, do drugiego dopiero się przymierzam.
Gdzie nie widzicie sensu??! Cigarette Burns czyli Oparzenia Papierosowe chodzi o te kółka ktore widzi bohater. Dawniej w filmach wyswietlanych na tasmach pojawialy sie na ekranie wlasnie takie kółka i one nazywaja sie oparzeniami papierosowymi. Mysle ze kazdy juz zrozumial;)