Każdy odcinek był kręcony 2 razy . Raz z udziałem publiczności a drugi raz bez. Niektóre sceny są bez udziału publicznośći wiec musieli je dodać
no napisałem że każdy odcinek był kręcony 2 razy bez publicznosci i z publicznością.. Taka mała ciekawostka. W odcinku Cypryjski łącznik przy końcowej scenie musieli 10 razy nagrywać (przy udziale publiczności) scene gdzie spiewali kolędę. Jak chcesz pare ciekawostek to napisz na priva
Oglądałem kiedyś wywiad z Cezarym Żakiem i mówił co innego. Aktorzy codziennie mieli próby danego odcinka, a potem raz w tygodniu odcinek był grany (i nagrywany) na żywo przed publicznością w teatrze. Zresztą publiczność na widowni była dwukrotnie pokazana - w odcinkach gdy Karol grał teleturnieju i w jakimś odcinku świątecznym gdzie aktorzy wraz z widownią śpiewali kolędę.
Nie wiem, czy z taśmy czy też nie, ale to irytujące gdy salwa śmiechu mówi mi, w którym miejscu mam się dobrze bawić. Uważam, że serial sporo uroku stracił na udziale publiczności.
ale z drugiej strony "Całkiem nowe lata miodowe" były bez śmiechu z taśmy, i nie dało się tego w ogóle oglądać.
Taki niestety urok sitcomów. Ja nigdy nie przepadałem za tym gatunkiem, z tego samego powodu co Ty. Niemniej jednak ,,Miodowe Lata'' irytujące śmiechy w tle nadrabiały innymi rzeczami - świetną grą aktorską, całkiem dobrymi żartami i bardzo przyjemnym, charakterystycznym klimatem.
wierzę, że część śmiechów jest autentyczna i z widowni ale słychać wyraźnie, że niektóre są z taśmy. Niektóre nawet poznaje, że pojawiły się też w świecie według kiepskich xp
Moim zdaniem w większości jest to śmiech "z taśmy" bo słychać że jest nienaturalny, szczególnie w początkowych odcinkach. Też zauważyłem że jest identyczny jak w "Kiepskich". Obejrzyj sobie seriale "Badziewiakowie" albo "Spadkobiercy", które też były nagrywane w teatrach z publicznością na żywo. Tam są naturalne śmiechy widzów, zupełnie inaczej to wygląda.
Śmiech był autentyczny, a nagranie ze śmiechem widzów wykorzystane do m.in. Świata wg Kiepskich. Stąd to samo brzmienie. Info z forum A. Barcisia.