PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=436999}

Mad Men

8,1 34 456
ocen
8,1 10 1 34456
8,6 20
ocen krytyków
Mad Men
powrót do forum serialu Mad Men

Potraktowali Dona jak śmiecia....mam nadzieje że założy własną agencję/wstąpi do konkurencji i
ich zmiażdży. Ale co prawda ten tego występ szczerości podczas prezentacji zrobił u mnie jedno
wielkie WOW, aż się wzruszyłem! Widać że w Donie następuję jakaś mega przemiana, nawet mi
się to podoba. Ostatnia scena daję nam do zrozumienia że Peggy zastąpi Dona? To chyba jakieś
żarty....i co robili ci dwaj na końcu? Szczególnie chodzi mi o tego typa który był juz we firmie
wyrzucili go i później tam kombinował z Campbellem......

już nie mogę się doczekać kolejnego i niestety :( ostatniego już sezonu.

ocenił(a) serial na 10
IOOI

Skąd wiadomo, że 7 sezon będzie ostatnim ?

doma175

Też czytałam, że 7 to ostatni:< pewnie wyjdzie na jaw większość jego tajemnic, choć zapewne nie wszystkie, w końcu to Don Draper;p Ale ostatni odcinek - g e n i a l n y. Scena z dziećmi przed burdelem mega, już się nie mogę doczekać kolejnego sezonu.
Co do odsunięcia Dona, rozumiem, że ten nowy koleś nie miał sentymentów i ma go gdzieś, ale jak mogła to zrobić reszta? Z Cooperem pracował tyle lat, ze Sterlingiem się kumplował, tyle razy pomógł Joan i wydawało się, że nieźle się rozumieją, a Tedowi odstąpił LA, jak oni mogli go tak potraktować? Jestem pewna, ze Don zrobi coś żeby mocno tego pożałowali! I mam nadzieję, że się nie zabije w ostatnim odcinku:))

ocenił(a) serial na 10
DizzyMissLizzy

widzisz, trochę mnie to nie dziwi, bo jako kobieta nie do końca rozumiesz wszystkie relacje męsko-męskie.

Don i Sterling to byli kumple z pracy, znajomi. Ale nic nie mogło przysłonić tego, że najważniejsza była firma. Ani jednemu ani drugiemu. Oni nie byli przyjaciółmi, dobrymi kumplami od piwa. Klepali się po plecach i, po pracy, rozchodzili do domów aby żyć swoim prywatnym życiem. Don nie wiedział o problemach Sterlinga prawie nic, Sterling o Donie też. Tylko raz Don zaprosił Sterlinga do siebie, i było to bardzo formalne.

To, że mieli do siebie tak lekki stosunek nie zmienia tego, że byli nikim więcej jak tylko partnerami z pracy. Gdy jeden przestał być "wydajny" marketingowo i bieznesowo to po prostu się z nim pożegnali.

Co do Teda, zapomniałaś o tym, że Ted jest jak Don, no prawie, może ma trochę więcej sumienia albo lepiej ukrywa jego brak. Don oddając swoje miejsce nie był "donem" tylko Dickiem. Poczciwym Dickiem. Natomiast Ted jak już dostał swoje, to miał w nosie wszystko. Tak jakby miał to Don, który aby dostać co mu się "należy" albo co chciał, tratował i krzywdził.

Sezon był świetny. Wydaje się być mniej poważny i mniej "na poziomie" ale to dlatego, że ten serial to historia korporacyjnej ameryki. Te czasy to przede wszystkim rozluźnienie obyczajów. Serial jest taki, jakie były dziesięciolecia które opisuje.

Pozdrawiam

ocenił(a) serial na 9
IOOI

W obawie przed spoilerami, nie śledzę dokładnie wszystkich newsów i forów dotyczących moich ulubionych seriali. W przekonaniu, że Mad Men zmierza ku zamknięciu, oglądając ostatni odcinek 5 sezonu byłem usatysfakcjonowany jak ten serial udanie się kończy. Ku mojemu zdziwieniu po dłuższym czasie zauważyłem, że będzie jednak 6 odsłona i to ona ma być ostatnią - oglądam ostatni epizod i jestem rozczarowany, a teraz patrzę, że będzie 7 sezon, także jednak jest nadzieja na dobre zakończenie wszystkich wątków ;) Co do ostatniego odcinka to jako zakończenie sezonu rozczarowujący już na pewno nie jest i fajnie otwiera wyobraźnie na dalsze losy bohaterów. Wchodząc nieco głębiej, wypada mi się zgodzić z powyższymi głosami, prezentacja Dona i ostatnia scena były super, ale już to, jak tak nagle wszyscy odwrócili się od Dona, było bynajmniej dziwne, a już na pewno słabo przygotowane, przez co mało wiarygodne i podobnych kwiatków było w tym sezonie całkiem sporo. Ogólnie cały 6 sezon jak na ten serial nie świecił zbyt wysokim poziomem, a momentami był dziwny, jak np wątek matki Pete'a (skończony na dnie oceanu, sic!), Kena "pirata" Cosgrove'a, Boba Bensona, szybkiej fuzji obu konkurencyjnych firm, zapomnianej "zdradzie" Peggy przez tego z brodą, czy nagle porzucony rozdział z kochanką, bądź epizody z wypadem do Miami? i zastrzykami, choć przyznam, że należały one do przyjemnych ;) Ogólnie rzec biorąc nieco zawiódł mnie ten sezon i mimo iż było dobrze i oglądało się świetnie, to jednak twórcy przyzwyczaili mnie trochę do wyższego poziomu, ale i tak nie mogę się doczekać kolejnego, mam nadzieję już naprawdę ostatniego sezonu ;)

Ps. Sporymi plusami było jak zwykle świetne umiejscowienie wydarzeń w historii (śmierć Luthera Kinga i Roberta F. Kennedy'ego) i popkulturze (seans Planety Małp i Dziecka Rosemary).

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones