PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=855446}

Lupin

7,2 54 119
ocen
7,2 10 1 54119
5,8 11
ocen krytyków
Lupin
powrót do forum serialu Lupin

Afrofrancuz (dość inteligentny, przyznaję) chce być idealnym złodziejem (czemu mnie to nie dziwi), więc postanawia skomplikować życie swoje i swojej rodziny. Oczywiście wszystkie partnerki głównego bohatera są białymi kobietami. Szkoda, że nie ma żadnej czarnoskórej bohaterki, która spełniłaby jego wymagania.
Serial stara się wręcz na siłę wcisnąć polityczną poprawność (jak to Netflix), jednak tu jest jej aż za dużo. Nigdy nie byłem rasistą, ale dzięki takim serialom (oraz polityce tej platformy) coraz bardziej wyrabiam sobie zdanie.
Pewnie zostanie to skasowane, ale było warto.

Mateusz_Bielczynski

Jakby ludzie nie mieli w życiu większych problemów niż kolor skóry bohaterów serialu. Zresztą nie tylko w serialu. Nigdy nie pojmę, że w ogóle można na to zwracać uwagę i dorabiać jakieś ideologie jeszcze. Taki Wilfredo Leon (siatkarz, jeden z najwybitniejszych na świecie, czarnoskóry Kubańczyk, teraz z obywatelstwem polskim) też pewnie na siłę stara się wciskać poprawność polityczbą,bo się ożenił z Polką. Ech..

Offi

Dokładnie o tym piszę, dlaczego nie zachowali oryginalnego, wymuskanego, bezczelnego i genialnego Lupina? Na przykład Robert Downey Jr. doskonale sprawdził się w Sherlocku, tak samo dałby sobie radę w tym serialu.
Skoro kolor skóry nie ma znaczenia, to czemu wciskają wątki ogólnie związane z razismem w którąkolwiek stronę, dlaczego przywiązują w każdym odcinku do tego taką uwagę?
Tu nie chodzi o kolor skóry, bo znam świetnych aktorów (filmweb to nie sportweb, trzymajmy się tematu) jak Morgan Freeman, Samuel L. Jackson czy Will Smith i ich cenię. Chodzi o politykę Netflixa, a co za tym idzie - pieniądze oraz chęć uniknięcia oskarżeń o niepoprawność polityczną za wszelką cenę.

Mateusz_Bielczynski

Cóż, chyba nie zrozumiałeś mojego posta. A nie zachowali, bo to nie jest serial o oryginalnym Lupinie, ale jego miłośniku i naśladowcy. Wątków związanych z rasizmem w serialu jest nie tak znowu wiele. Ot, z kilka scen, które pewnie zdarzają się w życiu czarnoskórych tu i ówdzie oraz zawiązanie akcji. No i nie pojmuję jeszcze jednego. Ktoś zmusza do płacenia abonamentu na Netflix? To jakiś przymus, konieczność, odgórny nakaz władz? Nie podoba Ci się polityka, nie płać i nie oglądaj. Nawet jeśli coś tam Netfilx propaguje (co jest dość wątpliwe), to prywatna firma i moze sobie kontent dobierać, jaki mu się żywnie podoba, póki nie przekracza granic prawa (czyli nie propaguje np. faszyzmu czy narodowego socjalizmu w naszym kraju).

Offi

Ale zapłacił i obejrzał. Ma wszelkie prawo do krytyki. Bezkrytyczny widz to taki, który serwuje wszystkim ten sam rodzaj syfu, bo nakręca jego popularność. A jeśli coś jest popularne to robi się powszechne. Treści rodem z Netflixa pojawiają się na innych platformach i stacjach. A im mniej kręcenia nosem odbiorcy tym coraz mniej napracowania i zachowywania pozorów ze strony twórcy. Ba, dochodzi nawet do odwrócenia ról. To twórca, delikatnie mówiąc, krytykuje widza. W takiej sytuacji człowiek z wymaganiami ma żyć pod kamieniem i oglądać fascynujące życie mrówek? Czy wyrzygi stacji publicznych? Czy też skoczyć na główkę do tego tygla absurdu?

Emdulaid

Tak, ma prawo skrytykować serial, choć przedmówca podejmuje w swoim poście raczej wątki związane nie bezpośrednio z filmem, co ze światopoglądem i poprawnością polityczną. O samym serialu, konstrukcji fabuły, grze, reżyserii, muzyce tam ani słowa. Przeszkadza mu postać głównego bohatera i polityka Netflixa. Oczywiście do tego też ma prawo, choć dla mnie osobiście chce jedynie zamiast jednej narzucić inną poprawność polityczną (bo w serialach czarnoskórzy mogą mieć jedynie czarnoskóre żony, bo inaczej twórcy są posądzani o nadmierną poprawność polityczną?). Ale następnym, racjonalnym krokiem jest zrezygnowanie z tej platformy.
Jedynym, racjonalnym i skutecznym środkiem w przypadku zakupu jakichkolwiek treści czy towarów jest portfel. Widz nie musi korzystać z Netflixa, ma do wyboru całą gamę VOD, w tym takie, w których może kupić pojedynczy film czy serial. Mam je tu wymieniać? Tego jest od groma, więc oglądanie fascynującego życia mrówek nikomu dziś nie grozi.
Seriale oryginalne Netflixa nie pojawiają się w innych mediach.
Pojawiają się tylko te, które Netflix po prostu kupił, na licencji.
W przypadku tych produkcji też jedyną metodą jest nieoglądanie ich, co oznacza np. spadek dochodów z reklam.
Sorry, ale myślenie, że ktokolwiek z zapartym tchem czyta forum filmwebu i przejmuje się pojedynczym postem jego użytkownika jest po prostu naiwnością. Tylko spadek dochodów zmusza firmy do zmian.

Wpis został zablokowany z uwagi na jego niezgodność z regulaminem

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones