Czy tylko mi ten serial podjeżdża Sagą Zmierzch? Nawet aktorkę jakąś taką podobną wybrali. A może to tylko moje odczucia?
Raczej Pamiętniki Wampirów,w Zmierzchu nie było czarownic aczkolwiek aktorki są podobne.Muzyka, zdjęcia jak i efekty specjalne są wysokim poziomie.
Zalatuje :) Mi też główna bohaterka strasznie przypomina Belle: ta jej mina kiedy nie może w coś uwierzyć lub nie jest czegoś pewna. A Matthew na początku chodzi za nią, jak ten gościu z "50 twarzy...". Uważam ten serial za lepszą, poprawioną wersję paru filmów dla nastolatek. Haha. :D