Naprawdę dziwne to, że tak nisko oceniacie.
Zaraz będę oglądać 5 odcinek tego serialu i naprawdę mnie ciekawi.
Interesuję się historią, film bardzo dynamiczny, zaskakujący, a porównywanie go do kasowych serialu z potężnym budżetem to bzdura.
Radzę forumowicze o powiedzenie, kto płaci abonament tv niech ocenia. Ciekawe, kto zostanie na forum.
Jakoś tvn czy polsat nie kwapi się do nakręcenia podobnych filmów o tematyce historycznej nawiązującej do chwały Polski.
Raczej wszystko to co antypolskie jest doceniane i dofinansowane, nie wymieniąjąc tytułów, bo wiadomo, o jakie chodzi.
w USA rocznie z 15 filmów nawiązujących do historii Stanów i jakoś nikt nie ubolewa, chyba, że Mel Gibson coś nakręci, wtedy lecą cięgi
z całym szacunkiem - wytłumacz mi, na czym polega dynamika akcji - bo jak rozumiem, ją masz na myśli. Do tej poty nie było: ani jednej sceny walki (no chyba, że ten turniej zaliczymy d takich, ale tu trzeba dużej wyobraźni :-)), ani jednej sceny pościgu, ani jednej sceny batalistycznej, ani jednej sceny bójki, pojedynku , ect. Nawet konne przejażdżki odbywano stępa, rzadko kłusem, żeby konie się nie spociły, a stroje nie zakurzyły. Do tej pory: Łokietek głównie leżał i umierał a cała reszta chodziła po kątach i knuła - razem lub osobno.
no w sumie trochę racji :)
może nie nastawiam się z tym budżetem na walki w stylu bitwy pod Grunwaldem (jedna z największych bitew Średniowiecza)
Pamiętajmy, że Kazimierz odbił Kościan i zabił tam około 100 ludzi, ale faktycznie mogliby coś pokazać.
Jeśli chodzi o dynamikę, to w sumie mam na myśli to co się dzieje w tle, jakieś tam intrygi są i knucie, które przypisano Aldonie. Mnie w sumie rajcuje ogólnie ta epoka więc może faktycznie nie jestem dobrym recenzentem :) i wszystko mi będzie odpowiadać.
Dziękuję w ogóle za wysiłek, pewnie niedługo lepsi aktorzy też będą się tam pchać.
dzięki za wyjasnienie czym była bitwa pod Grunwaldem :)))))))
PS. jeśli naprawdę interesujesz się średniowieczem i znajdujesz w tym serialiku coś interesującego to obstawiam , że masz jakieś 12 lat i interesujesz się od 3 miesięcy
czyli historia Łokietka i Kazimierza Wielkiego nie są interesujące? Dla mnie są bardzo, rozbicie dzielnicowe to okres średnio w literaturze opisany, bo bardzo obszerny i przez to skomplikowany, Kazimierz nie znalazł też ani jakiejś dobrej powieści, był przed kilkudziesięcioma laty czarno-biały film - kto to pamięta, arcydzieło to raczejnie było. Zatem według mnie w fajny sposób wypełniono tę lukę.
Z większością się zgadzam, ale muszę poprawić zdanie odnośnie filmu, bo był kolorowy. Dawno temu oglądałem :-)
czemu dynamika filmu historycznego ma być kryterium jego oceny. Arcydzieło "Ja, Klaudiusz" jest niewątpliwie filmem historycznym, nie ma tam ani jakiejś specjalnej dynamiki, ani turnieju, a jest to film trzymający w napięciu, mądry, fascynujący. I zrobiony przecież już bardzo dawno.
No właśnie. Serial robiony współcześnie nie umywa się do starocia jakim jest "Ja, Klaudiusz". Po drugie pisałem o turnieju. Jeśli już zdecydowali się to pokazać, to powinni byli pokazać to dobrze.
A czy serial "Dynastia Tudorów" jest starociem, czy współczesnym ekskluzywnym serialem, w którym nikomu nie przychodzi szukanie dynamiki (ta jest dobra w fimach akcji). Czy wszystkie filmy i seriale o Elżbiecie, Lady Jane, a czy bardziej pasujące do telenoweli filmy typu: Borgiowie, Konklawe, Henryk V, Maria Stuard, Spisek, Kochanek królowej to filmy z dynamiką?
Jaki jest wzorcowy sposób pokazywania turniejów? Czy jest nim ten z Dynastii Tudorów pokazujący walkę Henryka z Franciszkiem?
Akcja filmu jest zazwyczaj szerzej rozumiana niż Ty to rozumiesz. Jest masę filmów z niezwykle dynamiczną akcją i nikt tam się nie gania samochodami
a pamiętasz jakąś scenę walki w Dynastii Tudorów? A Może w serialu Królowie przeklęci, może w Lady Jene, Elżbiecie królowej Anglii?
pamiętam jedynie dość dobrze serial "Królowie przeklęci", który nakręcono na podstawie wspaniałej ,wielotomowej powieści Maurice Druona, a nie naprędce kleconego scenariusza, w którym ktoś dopisuje kolejne mniej lub bardziej udane odcinki. W rzeczonym serialu nie ma dużych scen batalistycznych, jest kilka potyczek, pojedynków, trochę przemarszów wojsk, scen przed i pobitewnych, scen zbiorowych itp. Taki układ wynika, z treści samej powieści. Brak spektakularnych scen batalistycznych nie umniejsza jednak jakości scenariusza "Królów". Poza liczną grupą pierwszo i drugoplanowych aktorów jest duża ilość statystów, koni, piękne i staranne stroje, zbroje i broń z epoki, udana scenografia wnętrz a sama akcja jest wartka, zawiła, wielowątkowa i po prostu bardzo ciekawa, co zawdzięcza własnie powieści. I to jest zapewne podstawą sukcesu serialu, który jednak nie osiąga literackiego pierwowzoru.
co do powieści pełna zgoda - porywajaca, pasjonujaca. Zapewniam Cię, że ani w książce, ani w filmie nie ma takich scen (kto z kim miałby tam walczyć? albo gdzie i czyje wojska miałyby tam maszerować?), A czy scenariusz jest klecony naprędce? Skąd my możemy to wiedzieć?
Dzięki za zdanie, iż "Brak spektakularnych scen batalistycznych nie umniejsza jednak jakości scenariusza...." Dla mnie takie sceny są w filmie czy serialu historycznym raczej obciążeniem niż zaletą. "Ja Klaudiusz" - film genialny, nie zawiera nawet jednej takiej sceny, wszystko opiera się na intrygach pałacowych. Podobnie jest w Elżbiecie, królowej Anglii (serial, w którym mówi się o walkach ale ich nie pokazuje). Film "Lew w zimie" - rewelacja o Henryku II bez scen batalistycznych, walk. "Lady Jane", "Konklawe", "Rodzina Borgiów" też bez takich scen. Pozdrawiam
akurat jeśli chodzi o "Klaudiusza" i sceny walk bądź sceny batalistyczne, to jest tam spore pole do popisu, poczynając od walk gladiatorów, na inwazji Brytanii kończąc. Szczególnie, że ta ostatnia kampania jest dość obszernie i ze szczegółami opisana przez autora-cesarza, który pełni zarazem rolę naczelnego wodza ekspedycji. Reżyser serialu całkowicie świadomie zrezygnował z tego wszystkiego, zapewne głównie z przyczyn technicznych (serialowy spektakl telewizyjny - używam celowo słowa spektakl. bo nie był to nawet film na klasycznej taśmie) jak i ekonomicznych, bo wiadomo, że takie sceny do tanich nie należą. Co nie zmienia faktu, iż sam scenariusz "pałacowy" jest niezmiernie ciekawy a gra aktorów mistrzowska. Można więc zrobić nawet przy użyciu skromnych środków przekazu dzieło wybitne. Warunek jest przynajmniej jeden - udany scenariusz na podstawie co najmniej równie udanej powieści ;-)
Jak mi Kurski zapłaci, tak jak tobie pisi trollu, to się tez pozachwycam :D A na razie nie mam czym i nie mam po co.
obejrzyj stare polskie seriale historyczne i porównaj z "Koroną królów"; dla mnie aktorzy wypowiadają swoje kwestie zupełnie bez emocji, postaci są nijakie, nawet te "intrygi" są nudne, także nie rozumiem czym się tutaj zachwycać
Kreacja Łabonarskiej najwyższych lotów, a rola niebywale trudna. Dla lemingów pewnie zupełnie niezrozumiała. A z jakimi to historycznymi produkcjami Korona tak mocno przegrywa? Ogládałem chyba wszystkie i nie umiał bym chyba wskazać takiej.
hahahha czyli rozumiem, że "Korona Królów" na tym samym poziomie co np. "Czarne chmury" albo "Królowa Bona"?
Ja dałam 6, ale faktycznie serial może się podobać. Ale przy takim budżecie 10 nieosiągalna
"film bardzo dynamiczny, zaskakujący(...)"
Puszczasz sobie na przyspieszonych obrotach?
Ale zaskakujący jest, to fakt. Zaskakująco słaby - szczególnie po tych szumnych zapowiedziach szefa tvp.
nie przejmuj się Azazelo, bo login już świadczy, że to szatańskie plemię pisało, niech poda adres to wyślę mu różaniec
Niestety, ale jest taka możliwość, że oni robią to dobrowolnie. Na wyprane mózgi nie ma rady.
Moje wypowiedzi na temat tego serialu:
Klakiernictwo odnośnie osób które wychwalają serial, a konta na filmwebie były założone niedawno z zerową aktywnością. Tak samo było z chociażby Kac Wawa.
O krytyce kostiumów że wyglądają jak nówki sztuki, bo zapewne są wypożyczane z teatru, więc w sumie są nowe.
I to jest nagonka :D
Krytykując kostiumy w tym filmie zwyczajnie się ośmieszasz. No ale to twój problem ...
Bo?
To ja jeszcze dorzucę charakteryzację na poziomie amatorskiego prowincjonalnego teatrzyku. Nie da się tego oglądać.
Kostiumy są bardzo dobrze dobrane. Odpowiadają średniowiecznej modzie. Zarzut, że na dworze króla noszono czyste i ładne ubrania jest głupi. Co ci się nie podoba w charakteryzacji?
Widzę że czytanie ze zrozumieniem u Ciebie leży. Nic dziwnego że ten serial oceniasz na 7.
Daroo_3
Mylisz się - dejker na pewno nie jest zwykłym debilem, takich do pisiej trollowni nie przyjmują. Podstawową kompetencją PiS-trolla jest IQ poniżej 80, czyli poniżej najinteligentniejszego goryla...
serial ten jest tylko ok, gdyby trwał wiecej niz 25 min to bym zasnęła ale tam oo sobie poptrzec czasem jak leci w tle to moze bo pękam ze smiechu gdy słysze imie sutka :P wiem ze Cutka ale kurde głodnemu chleb na myśli chyba
Czyli mało wiesz, bo jak już coś to Cudka. Takie były imiona w średniowieczu a ta postać jest autentyczna. To tak jakbym miał się śmiać np. z Napoleona i myślał o cukiernii ehh
Czyżby pracownik TVPiS? :D
Ten serial to dno, ale cieszę się, że powstał, bo jest znakomitą wylęgarnią memów i żartów.
Masz marne pojęcie czym są memy. Ale ze szkła kontaktowego się tego nie dowiesz.