PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=789749}

Korona królów

4,3 13 304
oceny
4,3 10 1 13304
2,0 3
oceny krytyków
Korona królów
powrót do forum serialu Korona królów

Z racji tego że telewizja szykuje serial o królach i królowych, już pomijac czy zanosi się na coś dobrego czy słabego, zastanawiam się jakie postacie historyczne byłyby najciekawsze do przedstawienia na małym ekranie, i jacy aktorzy by pasowali do roli?
Dla mnie bardzo ciekawe byłoby przedstawienie królowej Jadwigi i Władysława Jagiełło, królową Bonę oraz Jana II Sobieskiego.
Według mnie nie muszą być to seriale w 100 % na historii, twórcy mogli by niektóre wątki szczególnie z życia prywatnego ubarwić aby było ciekawiej.
Tak zrobili w Turcji przy Wspaniałym Stuleciu i wyszło im to bardzo dobrze.

Dorisa_d

Z ciekawszych tematów to od razu nasuwają się Lisowczycy, a co za tym idzie król Zygmunt III Waza. Następnie "Polacy na Kremlu" z również sporym udziałem Lisowczyków, którzy także mieszali się wcześniej do historii ze Samozwańcami. Materiału książkowego do inspiracji raczej nie zabraknie.

Marzy mi się jeszcze dobra ekranizacja "Na polu chwały" Sienkiewicza. Gdyby to się udało można nakręcić kontynuację z Sobieskim w jednej z głównych ról.


Dorisa_d

Jaroslaw i Lech Kaczynscy. O dwoch braciach co ukradli Polske Europie.

Radioodbiornik

Albo Andżela Merkel. Zastała Europę katolicką, zostawiła muslimską.

Pawuloniasty

Europa katolicka?????

Myszkin_filmweb

chodziło mu o chrześcijańską, już się nie czepiaj słówek i nie broń merkelowej

Myszkin_filmweb

bo POmyślę,że jesteś za przyjmowaniem uchodźców

ministerfinansow

To dopiero groźba :-), Strasznie bojaźliwe to młode pokolenie. Zaraz robią w gacie na sam wyraz uchodżca..

hwin1

Szczyt intelektu to umiejętność wyodrębnienia "PO" w wyrazie. Podyskutujemy z nimi jak dorosną.... xd

ministerfinansow

Przecież przyjmujemy "uchodźców" - tanią siłę roboczą z Ukrainy.

ocenił(a) serial na 1
JaroTomik

Ale to nie muzułmanie, więc wedle mnie, niech sobie przyjeżdżają. Tak samo Białorusini czy Wietnamczycy.

Dorisa_d

Chętnie zobaczyłabym serial/film o Bolesławie Chrobrym - szczególnie jego relacje z cesarzami zachodu: zjazd gnieźnieński (z idealnym przedstawieniem mojego ulubionego Ottona III XD) a później wojny z Henrykiem II.

Poza tym dymitriady są świetnym materiałem na serial/film/książkę - szkoda, że Sienkiewicz o tym nie pomyślał :(

ocenił(a) serial na 6
Rarari78

Tak Bolesław Chrobey to ciekawa postać, generalnie jak się przyjżeć to w naszej historii dużo jest ciekawych wydarzeń do przedstawienia na ekranie tylko każdy się boi tego podjąć

Rarari78

Bolesław Chrobry owszem, jednak poszedłbym dalej aby ukazać rozterki tamtych czasów, politykę i walkę o wiarę Słowian z Chrześcijanami. Zaczął od Mieszka I gdzie polityka wygrała i przyjął chrześcijaństwo, a następnie poprzez Chrobrego do jego syna Bezpryma, poprzez Mieszka I do jego syna Bolesława Zapomnianego. Okres gdy Polska przyjęła chrześcijaństwo, jednak był to proces długotrwały i brutalny, gdy pośród możnych polityka była "brudna", a pośród słowiańskiego ludu dochodziło do wielu wystąpień przeciwko utożsamianej z Kościołem władzy.

Peewit

Ogólnie przydałby się taki naprawdę porządny serial historyczny o dynastii Piastów, taki, który z jednej strony rzetelnie przedstawiałby fakty historyczne (bez zbędnych sensacyjnych wątków, jak to zrobili w serialu o Marii Stewart), a zarazem wciągałby i wywoływał emocje - bo przecież historia jest wciągająca; po Twojej wypowiedzi wnioskuję, że podzielasz moje zdanie :)
Napisałam o Chrobrym, bo akurat mnie najbardziej fascynują dzieje Polski za jego rządów - wyprawa kijowska, ingerencja w sprawy Czech, a zwłaszcza stosunki z władcami niemieckimi: przyjaźń z Ottonem III wróżąca potęgę i nagłe popsucie relacji za następcy młodego cesarza.
Ale wspomniana przez Ciebie walka pogańskich Słowian z narzucanym im chrześcijaństwem też jest świetnym tematem. Można by ukazać mitologię słowiańską i obrządki w pełnej krasie - z zapartym tchem bym oglądała ♥

Rarari78

Jeśli by chcieli stworzyć coś dobrego, należałoby podiąć narracje 3 osobową, żadnych głównych bohaterów, bez heroizmów, w ten sposób by każda postać w każdej chwili mogłaby zginąć... niestety do takiego czegoś trzeba by G. R. R. Martina i Q. Tarantino (i sporo zagranicznych aktorów)...

Rarari78

polacy nie maja takiego rozmachu i polotu... z jakiegoś powodu boją sie sceny, przez co sztucznie to wyglada wszystko (nie mówię tu o wszystkich bo są pojedyncze perełki)

ThymoRK

Nie jestem wielką znawczynią kina, ale zgodzę się, że obecnie polskie kino kuleje... Co oczywiście nie znaczy, że zawsze tak było. Chociażby Trylogia przeniesiona na ekran przez Hoffmana robi wielkie wrażenie - sceny batalistyczne, kostiumy, a przede wszystkim aktorstwo.

Rarari78

Głównie chodziło mi o to by nie stworzyli by jakiegoś bohatera/ów którzy przeżyją wszystko i będą super, tylko odzwierciedlili dawne czasy gdzie śmierć zabierała wszystkich bez względu na stan itd. memento morri... a polskie kino rzeczywiście ma kilka dobrych aktorów i filmów ale to na taką produkcję jak mówiliście ,,o Piastach,, przykładowo nie wystarczy, i oczywiście budżet, muzyka, grafika, efekty specjalne itd...

ocenił(a) serial na 6
ThymoRK

Jeżeli ten serial ma być podobno do Wspaniałego Stulecia, to powinni nawet te dramatyczne rzeczy przedstawić, w serialu Wspaniałe Stulecie i kolejne z tej serii, było sporo fikcji i wątków pobocznych żeby zaciekawić widza, ale tamte czasy były bardzo brutalne i okrutne i tak też zostały przedstawione.
ja nie mam nic przeciwko dodawaniu fikcji do serialów historycznych, byleby podstawowe fakty były zachowane

Dorisa_d

nie mówię o rygorze w zachowaniu realiów, tylko by nie robili jakichś supermanów co przeżyją wszystko, każda bitwe itd. tylko dlatego że są głównym bohaterem. jakaś fikcja, wątki poboczne i rzeczy nie uwzględniane przez historię też mogą się pojawić, why not? :)

ocenił(a) serial na 6
ThymoRK

seriale historyczne mają tą zalete, że umiera jeden główny bohater, można zrobić serial o jego następcy itd. :)
Ja myśle że fakty historyczne będa raczej zachowane, bardziej obawiam się o fabułe i aktorów

Dorisa_d

aktorzy, efekty specjalne, nastrój filmowy i muzyka to chyba słabsze strony polskiego kina, niestety :( bo fabuła czesto jest dobra, boję się bardzo o wykonanie ;-;

Rarari78

Jest film "Gniazdo"

Myszkin_filmweb

W takim razie pora nadrobić braki w kinematografii. Dziękuję Księciu :)

ocenił(a) serial na 7
Dorisa_d

1. Henryk Pobożny. Bliski zjednoczenia Polski w trakcie rozbicia dzielnicowego. Niestety zginął w bitwie.
2. Przemysł II . Pierwszy król po rozbiciu dzielnicowym (właśnie on, a nie Łokietek). Zamordowany w zamachu.
3. Dymitriady.

A tak naprawdę to każdy temat byłby dobry bo zaległości ogromne. Polskie kino historyczne skończyło się w latach '70. Przydałby się też serial podobny Czarnych Chmur.

ocenił(a) serial na 6
dejker

Niestety III RP potraktowała kino historyczne po macoszemu. Pedagogika wstydu zrobiła swoje. Nikt nie chciał dać kasy na kino chwały i czasy naszej wielkości, gdy I RP była potęgą. A dorobek Kazimierza Wielkiego to przecież fundament Rzeczy Wspólnej. Dlatego na wielkie kino historyczne musimy jeszcze poczekać . PRL jaki był, każdy wie ale opierał swą politykę historyczną na Piastach, idei ziem odzyskanych i antyniemieckich. Stąd ,,Gniazdo,, , ,, Kazimierz Wielki,, czy choćby ,,Krzyżacy,,

ocenił(a) serial na 7
derkacz

100% zgody. Odrzucając PRL (bardzo słusznie zresztą), odrzucono również mnóstwo idei, które były nie tyle PRLowskie, co polskie, po prostu. Zabrnęliśmy w ślepą uliczkę. Najgorsze niestety jest to, że elity kulturalne, które się wychowały w IIIRP, całkowicie zaakceptowały tę patologię. Tak naprawdę to dobrego, prawdziwie polskiego kina historycznego nie miałby kto teraz robić. Ale coś o Polakach (pardon: polskich nacjonalistach) prześladujących Żydów i mniejszość niemiecką - to jak najbardziej.

ocenił(a) serial na 1
dejker

Bredzisz, filmów historycznych z XX wieku powstało sporo. Z czasów Piastów, Jagiellonów i RON nie ma, bo nie ma kasy na produkcję - chociaż "Ogniem i mieczem" powstało.

ocenił(a) serial na 7
Azazelo

Nie "sporo" a mało. Popatrz ile kręcą Niemcy, Francuzi, Rosjanie. W dodatku te nasze filmy (z małymi wyjątkami) to ... szkoda gadać. Wszyscy kręcą, bardziej lub mniej świadomie, filmy historyczne, które budują wspólnotę. U nas ... ech.
http://rozrywka.dziennik.pl/plotki/artykuly/491895,boguslaw-linda-wyjasnil-dlacz ego-odmowil-pasikowskiemu-zagrania-w-poklosiu.html

ocenił(a) serial na 1
dejker

>>Nie "sporo" a mało.<<

Czyli nie zrozumiałeś mojej wypowiedzi. Mam powtórzyć łopatologicznie, dostosowując do twojego poziomu?

ocenił(a) serial na 7
Azazelo

Jesteś zwykłym chamem.

ocenił(a) serial na 1
dejker

No teraz mnie uraziłeś, bo sadziłem, że jestem niezwykłym chamem :D

Dorisa_d

Zgadzam się z twoimi typami. Do Bony dodałabym Radziwiłłównę i Zygmunta Augusta - filmy o nich zdążyły się już zestarzeć. A poza tym zobaczyłabym coś o Poniatowskim, ale nie wiem czy tak kontrowersyjna postać nie przerasta możliwości naszych twórców ;))

Dorisa_d

Ja bym widział albo film o Słowianach przed Mieszkiem I, czyli coś jak Wikingowie, lub też adaptację Odrodzonego królestwa Cherezińskiej opowiadającej o rozbiciu dzielnicowym.

Dorisa_d

Chyba Jana III :) Adaptacje książek częściowo fikcyjnych, ale opartych na historii i z prawdziwymi postaciami: Odrodzone królestwo Cherezińskiej i Opowieść o korsarzu Janie Martenie Meissnera.

A z tych typowo historycznych
Chrobry i jego wspaniałe podboje
Warneńczyk. Bardzo filmowy życiorys
Henrykowie Śląscy i podboje Tatarów
Beniowski. Epicka, pełna przygód podróż przez pół świata
Saga legionu Andersa. Też bardzo filmowa i epicka podróż
Strzelecki. Kocham filmy o odkrywcach i odkryciach
Szlak bojowy szwoleżerów z czasów napoleońskich
Sobieski tak, ale z akcentem na młode lata i związek z Marysieńką, gdy dopiero dojrzewał do bycia narodowym bohaterem

Długo by wymieniać... Na większość z tych historii i tak brakuje nam budżetu.

michal.2907

Jan Kozietulski, Krzysztof Arciszewski a z najnowszej historii Kazimierz Leski człowiek, który w przebraniu niemieckiego generała kursował jako łącznik na trasie Warszawa-Paryż-Marsylia

michal.2907

Wspaniałe podboje, które skłóciły nas z wszystkimi sąsiadami. ;)

JaroTomik

Albo sprawiły, że nie zostaliśmy sami podbici, nie możesz tego wiedzieć. I wtedy i teraz należy okazać siłę, a Chrobry to zrobił.

Dorisa_d

Definitywnie nie mam ochoty oglądać nic, co sięga okresów strszych niż połowa XVII wieku. Najbardziej moje serce pragnie już od dawna czegoś rozgrywającego się w drugiej połowie XVIII! Nie mam ochoty widzieć też nic z XIX wieku, a jak zobaczę jeszcze jedną produkcję o tematyce wojennej lub PRL-owskiej (Wybaczcie, jestem dość młoda i dla mnie to już daleka historia) to jestem gotowa oszaleć. Więc jaka postać? Nie jestem w stanie wskazać żadnej konkretnej, ale zawsze fascynujące wydawały mi się role kobiet w historii. Zwłaszcza takie, które potrafiły skupić się na polityce wbrew panującym obyczajom lub były dobrymi żonami i matkami... no i suknie w tym okresie są zabójczo cudowne. Najchętniej więc zobaczyłam by coś o losach szlachcianki lub polskiej królewny - mówię tu o przede wszystkim kobietach, o których losach mówi się dość mało. Polityka i film obyczajowy - to bym oglądała. Ale bohaterem mógłby być też mężczyzna. Byle to również nie była postać o której trąbi się nam od urodzenia.

ocenił(a) serial na 6
SugarSatis

O tak ja też bym chciała serial, gdzie główną postacią byłaby kobieta, która odegrała jakąś ważną rolę, w którymś okresie historycznym, to chyba przez sezony Wspaniałego Stulecia gdzie postacie kobiece odgrywały kluczowe role :)

SugarSatis

"Córki Wawelu. Opowieść o jagiellońskich królewnach" Anny Brzezińskiej. Mogliby to zekranizować. Do dobrego serialu potrzebny jest przede wszystkim porządny scenariusz a tu ułatwia istnienie (cyklu) książek, na którym mógłby on być oparty jak np. "Królowie przeklęci" M. Druona. Dlatego niestety pada tak "Korona królów", autorka współczesnych banalnych obyczajowych tasiemców nie jest w stanie napisać odpowiednio zajmującego scenariusza dla telenoweli historycznej. Jakiś sprawny pisarz powinien przygotować scenariusz, są dobrzy autorzy powieści fantasy piszący też książki historyczne (lub quasi historyczne) jak Sapkowski lub właśnie Brzezińska.

ocenił(a) serial na 2
Dorisa_d

Jan II Sobieski xDDDDDDDDD

Dorisa_d

Mnie brakuje filmu o Wrocławiu z wieków XIV/XV/XVI/XVII. Ale też z wcześniejszego - polskiego okresu. Polacy i Niemcy żyli tu razem. Z biegiem czasu liczba Niemców wzrastała, a Polaków malała, ale Wrocław aż do II Wojny Światowej zachował polskie akcenty. Okres świetności, to czeskie panowanie pod Luksemburgami i to chyba najciekawszy okres "pod film". Wtedy było tu jeszcze dużo Polaków, żyli z Niemcami pod czeskim panowaniem. Co juz samo w sobie jest ciekawe.
Defenestracja wrocławska z 1418 r. zaczęła się w Kościele Św. Klemensa - Kościele Polaków i rybaków na Nowym Mieście. Dla mnie Polacy żyjący w tym mieście są kompletnie zapomniani przez polską myśl historyczno-kulturalną. Nawet nie zapomniani, co nie znani. Oczywiście są ku temu podstawy, ale nadszedł może już czas by to zmienić i wzbogacic kulturę polską o wiedzę o polskim Wrocławiu. Nie ot tak bez celu, tylko po to by nigdy więcej, to miasto nie przeszło już na zasadzie dyfuzji do Niemiec. Tym tematem zajmują się nieliczni pasjonaci. Przeciętny Wrocławianin zna lepiej historię Warszawy i Krakowa niz swojego miasta...
Ogólna wiedza wygląda tak, że Wrocław daaaawno temu był piastowski, potem niemiecki, a po wojnie zasiedlony zabużanami. I nic więcej. A to niesamowite spłycanie wiedzy i tematu.
Polskie enklawy we Wrocławiu to były: Nowe Miasto i prawy brzeg Odry, gdzie znajdowało się wspaniałe Opactwo Św. Wincentego na Ołbinie. Ten bastion polskości został podstępnie zburzony przez radę pod pretekstem obrony przed Turkami w 1529 r..
W okolicach Sycowa i Bralina aż do II wojny światowej połowę mieszkańców stanowili Polacy. Do dziś zachowała się gwara dolnośląskich autochtonów w okolicach Bralina. Dolny Śląsk został zniemczony w głównej mierze dopiero po 1740 r., a w szczególności w XIX w. Wcześniej tak nie było i jest to polem do popisu dla filmowca z wyobraźnią.
" Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai" - to pierwsze zdanie zapisane po polsku w Księdze Henrykowskiej powiązanej "Henrykowem" z Henrykiem przy Brodzie - Panem Wrocławia. Księciem piastowskim, który starał się o zjednoczenie Polski. W latach 1231 - 1238 zasiadał na Wawelu. Śmierć jego syna pod Legnicą w walce z Mongołami w 1241 r. zniweczyła próby zjednoczenia Polski ze strony Śląska.
W kolegiacie Św. Krzyża we Wrocławiu odprawiano msze po polsku aż do 1919 r.
W 1666 r. powstała Miejska Szkoła Polska gdzie uczono języka polskiego
Podczas wony trzydziestoletniej Wrocław wraz ze stanami śląskimi chciał złożyć hołd królowi polskiemu, ale ten odmówił. Nie przystapił do koalicji antyhabsburskiej, a w zamian biskupem wrocławskim został Karol Ferdynand Waza, syn Zygmunta III Wazy. Dzięki temu zwiększyły się wpływy polskiego duchowieństwa na Śląsku, który jako diecezja aż do 1821 roku podlegał arybiskupstwu gnieźnieńskiemu.

Defenestracja wrocławska - 1418, wydarzenia z 1453 roku (Jan Kapistrano), oblężenie z 1474 r., pierwszy druk po polsku Wrocław 1475 - Statuty synodalne, wojna handlowa z Polską zakończona w 1515 r. ustępstwami Wrocławia, zjazd monarchów w 1404 r., spotkanie Kazimierza Wielkiego i Karola IV 1351 r i budowa z tej okazji Kościoła Św. Doroty, Wacława i Stanisława, jako wyraz przynależności miasta do trzech nacji, Łokietek we Wrocławiu 1324, kazimierz Wielki z wojskiem pod Różanką w 1348 r. (będzie w nowym serialu "Korona królów"?), zburzenie polskiego Opactwa Św. Wincentego - 1529 r., ruch modlących się dzieci opanowuje w 1708 r. Kościół Św. Elżbiety i Krzysztofa, wielka zaraza 1633 - ginie 18 tys. mieszkańców, list majestatyczny 1609, krwawa kąpiel na Stabłowicach 1653,. Można też sfilmować epizod próby opanowania tronu czeskiego przez Kazimierza Jagielończyka w 1438 r.
Jest wiele wydarzeń na tle których mozna nakręcić jakis fajny film. Takich, które mi nie przychodzą teraz do głowy i takich o których jeszcze nie wiem.
A wszystko to na unikalnym tle miasta na wodzie - "Wenecji Północy", jak określany jest Wrocław. Dodajmy, że w tamtym czasie było to jeszcze bardziej widoczne - Ostrów Tumski był wyspą; istniały już dziś niestniejące:
- Odra Ołbińska (pozostałość to jeziorko w Parku Tołpy)
- Odra Katedralna (pozostałość - jeziorko w Ogrodzie Botanicznym)
- Czarna Oława - wewnętrzna fosa - dziś ulica Kazimierza Wielkiego.

Filmik "Plan Wrocławia według Weinerów" w całości można obejrzeć za darmo w Muzeum Miejskim przy ul. Kazimierza Wielkiego. Pokazuje on jaki piękniejszy niż dziś był Wrocław.


Władysław II Jagielończyk, król Czeski, brat polskich królów powiedział - "stolica Śląska cudownym położeniem miejsca, wspaniałością domów i znakomitych budynków przewyzsza stanowczo wszystkie miasta Niemiec". Ja się z tym zgadzam i powiem więcej, Wrocław jest dużo ładniejszy i ciekawszy historią niz Kraków.
Wrocław w tamtym czasie liczył około 20 tys. mieszkańców i był obok Krakowa największym miastem na polskich ziemiach.

Zygmunt Antkowiak - "Ulice i place Wrocławia", Teresa Kulak - "Wrocław", Bartłomiej Stein - "Opis całego Śląska i miasta królewskiego Wrocławia", Piotr Eschenloer - Historia miasta Wrocławia, Chorowska Małgorzata - Średniowieczne kamienice mieszczańskie we Wrocławiu, Rezydencje średniowieczne na Śląsku. Zamki, pałace, wieże mieszkalne, "W trakcie remontu w podziemiach znaleziono pozostałości murów Zamku Piastowskiego, sięgające czasów, gdy w XII wieku mieszkał tu książę Bolesław Wysoki. - Zamek dorównywał potęgą Wawelowi, a nawet go przerastał. W zabytkowych ścianach znajdowały się piwnice i kotłownie. Strach było pomyśleć, że te ruiny miałyby przepaść - opowiada prof. dr hab. inż. arch. Małgorzata Chorowska z Politechniki Wrocławskiej, która zajmowała się zabezpieczeniem murów".
Pozdrawiam i zachęcam filmowców do rozmyślań, a także odwiedzin Wrocławia.

Dorisa_d

Mnie brakuje filmu o Wrocławiu z wieków XIV/XV/XVI/XVII. Ale też z wcześniejszego - polskiego okresu. Polacy i Niemcy żyli tu razem. Z biegiem czasu liczba Niemców wzrastała, a Polaków malała, ale Wrocław aż do II Wojny Światowej zachował polskie akcenty. Okres świetności, to czeskie panowanie pod Luksemburgami i to chyba najciekawszy okres "pod film". Wtedy było tu jeszcze dużo Polaków, żyli z Niemcami pod czeskim panowaniem. Co juz samo w sobie jest ciekawe.
Defenestracja wrocławska z 1418 r. zaczęła się w Kościele Św. Klemensa - Kościele Polaków i rybaków na Nowym Mieście. Dla mnie Polacy żyjący w tym mieście są kompletnie zapomniani przez polską myśl historyczno-kulturalną. Nawet nie zapomniani, co nie znani. Oczywiście są ku temu podstawy, ale nadszedł może już czas by to zmienić i wzbogacic kulturę polską o wiedzę o polskim Wrocławiu. Nie ot tak bez celu, tylko po to by nigdy więcej, to miasto nie przeszło już na zasadzie dyfuzji do Niemiec. Tym tematem zajmują się nieliczni pasjonaci. Przeciętny Wrocławianin zna lepiej historię Warszawy i Krakowa niz swojego miasta...
Ogólna wiedza wygląda tak, że Wrocław daaaawno temu był piastowski, potem niemiecki, a po wojnie zasiedlony zabużanami. I nic więcej. A to niesamowite spłycanie wiedzy i tematu.
Polskie enklawy we Wrocławiu to były: Nowe Miasto i prawy brzeg Odry, gdzie znajdowało się wspaniałe Opactwo Św. Wincentego na Ołbinie. Ten bastion polskości został podstępnie zburzony przez radę pod pretekstem obrony przed Turkami w 1529 r..
W okolicach Sycowa i Bralina aż do II wojny światowej połowę mieszkańców stanowili Polacy. Do dziś zachowała się gwara dolnośląskich autochtonów w okolicach Bralina. Dolny Śląsk został zniemczony w głównej mierze dopiero po 1740 r., a w szczególności w XIX w. Wcześniej tak nie było i jest to polem do popisu dla filmowca z wyobraźnią.
" Day, ut ia pobrusa, a ti poziwai" - to pierwsze zdanie zapisane po polsku w Księdze Henrykowskiej powiązanej "Henrykowem" z Henrykiem przy Brodzie - Panem Wrocławia. Księciem piastowskim, który starał się o zjednoczenie Polski. W latach 1231 - 1238 zasiadał na Wawelu. Śmierć jego syna pod Legnicą w walce z Mongołami w 1241 r. zniweczyła próby zjednoczenia Polski ze strony Śląska.
W kolegiacie Św. Krzyża we Wrocławiu odprawiano msze po polsku aż do 1919 r.
W 1666 r. powstała Miejska Szkoła Polska gdzie uczono języka polskiego
Podczas wony trzydziestoletniej Wrocław wraz ze stanami śląskimi chciał złożyć hołd królowi polskiemu, ale ten odmówił. Nie przystapił do koalicji antyhabsburskiej, a w zamian biskupem wrocławskim został Karol Ferdynand Waza, syn Zygmunta III Wazy. Dzięki temu zwiększyły się wpływy polskiego duchowieństwa na Śląsku, który jako diecezja aż do 1821 roku podlegał arybiskupstwu gnieźnieńskiemu.

Defenestracja wrocławska - 1418, wydarzenia z 1453 roku (Jan Kapistrano), oblężenie z 1474 r., pierwszy druk po polsku Wrocław 1475 - Statuty synodalne, wojna handlowa z Polską zakończona w 1515 r. ustępstwami Wrocławia, zjazd monarchów w 1404 r., spotkanie Kazimierza Wielkiego i Karola IV 1351 r i budowa z tej okazji Kościoła Św. Doroty, Wacława i Stanisława, jako wyraz przynależności miasta do trzech nacji, Łokietek we Wrocławiu 1324, kazimierz Wielki z wojskiem pod Różanką w 1348 r. (będzie w nowym serialu "Korona królów"?), zburzenie polskiego Opactwa Św. Wincentego - 1529 r., ruch modlących się dzieci opanowuje w 1708 r. Kościół Św. Elżbiety i Krzysztofa, wielka zaraza 1633 - ginie 18 tys. mieszkańców, list majestatyczny 1609, krwawa kąpiel na Stabłowicach 1653,. Można też sfilmować epizod próby opanowania tronu czeskiego przez Kazimierza Jagielończyka w 1438 r.
Jest wiele wydarzeń na tle których mozna nakręcić jakis fajny film. Takich, które mi nie przychodzą teraz do głowy i takich o których jeszcze nie wiem.
A wszystko to na unikalnym tle miasta na wodzie - "Wenecji Północy", jak określany jest Wrocław. Dodajmy, że w tamtym czasie było to jeszcze bardziej widoczne - Ostrów Tumski był wyspą; istniały już dziś niestniejące:
- Odra Ołbińska (pozostałość to jeziorko w Parku Tołpy)
- Odra Katedralna (pozostałość - jeziorko w Ogrodzie Botanicznym)
- Czarna Oława - wewnętrzna fosa - dziś ulica Kazimierza Wielkiego.

Filmik "Plan Wrocławia według Weinerów" w całości można obejrzeć za darmo w Muzeum Miejskim przy ul. Kazimierza Wielkiego. Pokazuje on jaki piękniejszy niż dziś był Wrocław.


Władysław II Jagielończyk, król Czeski, brat polskich królów powiedział - "stolica Śląska cudownym położeniem miejsca, wspaniałością domów i znakomitych budynków przewyzsza stanowczo wszystkie miasta Niemiec". Ja się z tym zgadzam i powiem więcej, Wrocław jest dużo ładniejszy i ciekawszy historią niz Kraków.
Wrocław w tamtym czasie liczył około 20 tys. mieszkańców i był obok Krakowa największym miastem na polskich ziemiach.

Dorisa_d

Godna ekranizacji byłaby książka Elżbiety Cherezinskiej "Harda". Mnie porwała całkowicie. Obraz początków Polski, obraz realiów średniowiecznego życia Kobiety, obraz fascynujący i pociągający. Losy Hardej, Świętosławy, Sigridy Storrady, Gunhildy..., które pochłaniają czytelnika niczym morze nadbrzezny piasek w sztormową noc. Mrok i jasność, ból i rozkosz, nienawiść i miłość. Ponad 500 stron słodko-gorzkiego nektaru dla spragnionych.

ocenił(a) serial na 4
Magdalena_Jablonska88

Jest też cała seria świetnych powieści Karola Bunscha, od "Dzikowego skarbu" po "Przełom". Czyli od Mieszka do Łokietka. Polecam :)

andre_

Z przyjemnością się zapoznam

ocenił(a) serial na 4
Magdalena_Jablonska88

Jeśli mogę to radzę czytać je rzeczywiście chronologicznie. Przyjemność będzie większa :)

Dorisa_d

Rozbicie dzielnicowe. Bratobòjcze wojny, rzezie jak Gąsawa, najazdy tatarskie, niemieckie, czeskie, litewskie. Masa intryg, rosnąca potęga Zakonu, to była prawdziwa Gra o Tron. Gotowy materiał na serial i pełno wątków choć ciężko byłoby się połapać w genealogii ;-)

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones