Nie obstawiałabym Zygmunta. Zabójców, o ile dobrze pamiętam, było dwóch. Podejrzewam, że to był albo Żaboklicki, albo ktoś kto po prostu wykonał zlecenie nowej władzy... Jednak jest trochę niejasności, co do zakończenia książki.

Mnie sie wydaje że Zygmunt dał cynk bezpiece że Jerzy ma do niego przyjść.
Tam było napisane jak Jerzy sie zdziwił gdy zobaczył inicjatywe ze strony Zygmunta w celu nawiazania kontaktu

A w serialu tego nie ma, prawda? Czy może przegapiłem?

Oczywiście , że nie ma .
Serial to ekranizacja pierwszego i drugiego tomu powieści.
Trzeci tom nigdy nie został nakręcony.
Powód polityczny.
O ile zgodę na nakręcenie serialu o AK w czasie wojny jeszcze szło wydębić to nikt w 60-tych latach nie pozwoliłby zrobić filmu o ich pobycie na powojennej emigracji czy o walce z nową władzą.
Dziś mówi się o nich "Żołnierze wyklęci" nie we wszystkich przypadkach słusznie.
Często wrzucając do jednego worka podziemie akowskie razem z pospolitymi bandziorami , jakich w zrujnowanym wojną kraju nie brakowało.

Zygmunt go ,,zaprosił,,-zginal za wspolprace z propaganda komunistyczna-jego dzialalnosc nie podobala sie przelozonym Zygmunta a i on sam go ostrzegal..
Wiele watkow z 3 tomu jest poruszonych w serialu ,,Ile jest zycia,, a i w ,,Powrocie,, Passendorfera ale juz nie to samo co serial