Kulisy nagrywania finałowej sceny YS
https://www.instagram.com/p/BQyRp32F-XY/
hahaha ile tam ludzi z boku :D
haha tak z biedronki :D
firma "Domowy obiadek".
Oni produkują też klopsy/pulpety i fasolkę po bretońsku
ja lubie pulpety i gołąbki, za fasolką nie przepadam :D
takie małe, hahah a ty byś chciała wielkości piłki koszykowej :D:D:
Ja placki ziemniaczane uwielbiam.
Jem je do zupy,albo razem z mięsem ( taki gulasz )
ja placki ziemniaczane uwielbiam..... dość nietypowo jem je popijając słodkim mlekiem.... pyszota ;)
a widzisz;) takie lubię najbardziej.... natomiast mam znajomych którzy jedzą placki ziemniaczane z cukrem jak Kisma... ja nie lubię tej wersji....
Wiadomo pulpety muszą być małe, ale są smaczne dlatego ubolewam ;) Ja też nie przepadam za fasolą i to już od dzieciństwa ;) Grochówki też nie lubiłam, ale teraz mogę zjeść z barku laku. A lubisz tatar? Bo ja uwielbiam :D
Mi ogólnie smakuje takie surowe mięso. Co do surowych rzeczy to jadłam jescze taką jedną dziwną rzecz, ale możecie uznać to za dziwne :) może lepiej się nie przyznawać ;P
Ok, pewnie jadłyście już kiedyś mielone... Więc samkuje mi te surowe mięso, ale musi być przyprawione, ale nie myślcie, że ja się tym zajadam :D tylko kilka razy sobie skubnę :) Ostatnio kuzynka powiedziała mi, że ja chyba lubię surowe rzeczy i coś w tym jest :) ale duzo jest takich osób :P
hahaha
taa gotuje... raz na rok :D jak nie rzadziej :D u mnie z tym kiepsko... głównie z lenistwa :DDDD
jakoś tak samo mi wychodzi hahahha :D
i weź tu trzymaj dietę, jak tu vanessa ciągle chrzani o żarciu :D:D
ja już od tygodnia nie ruszam słodyczy :D sukces jak przetrwam drugi, to jest nadzieja,ze zostawie na zawsze
nie jestem fanka pączków :P jedyne jakie jadłam robiła moja babcia...babci nie ma, nie ma pączków
wiesz ja dla zasady pewnie zjem jednego pączka...
ale mając na myśli słodycze pisałam, o czekoladkach batonikach...
dla zasady zjem pączka :D z toffi xD a co jak szalec to szalec ewentualnie z bita śmietaną
ja już szykuje moje kubki smakowe na pączki chrusty na zapusty ;) achhhh a potem suchy chleb i woda... bo w sobote ostatki ;)
Szykuję ;) szykuję ;)
no i wino wytrawne dla zdrowotności żołądka trzeba zakupić :)