Hotel 52 jest marną przeróbką tego świetnego serialu ,,Hotel Babylon,,
Ale przecież te dwa seriale mają ze sobą właściwie mało co wspólnego. Łączą je jedynie miejsce, jakim jest hotel oraz to, że co odcinek są inni goście. Są zupełnie inni bohaterowie, inna tematyka odcinków, na czym innym skupiają się wątki. Podobają mi się oba seriale, ale uważam, że nie powinno się ich ze sobą porównywać.
a właśnie ja gdzieś czytałam, że H52 to właśnie miał być serial oparty na brytyjskim HB, czyli miała byc to polska wersja HB, ale coś im chyba nie wyszło. HB ogląda się z chęcią, H52 to jakiś żart.