Jestem na 17 odcinku pierwszego sezonu. Bardzo podobał mi się Lost Girl i Grimm ma coś z tamtego klimatu.
Martwi mnie jednak postać głównego bohatera. Czy on do końca będzie taki ciapowaty, dziewczyna nic nie będzie wiedziała, wątki będą płytkie, a kapitan będzie go robił na każdym kroku?