Ja uwielbiam Bendera :D No i oczywiście Zoidberga, który śmieszy już samą swoją obtecnością :)
Chyba wszyscy lubią Bendera, jak doktora Housa. Sympatia do nich działa na podobnej zasadzie. Robią co im się podoba, nie przestrzegają żadnych norm przy czym są niemal bezkarni. Każdy chciałby być jak oni i dlatego wszyscy ich lubią i ja też. Ale poza Benderem uwielbiam żałosny sposób bycia kapitana Zappa Branigana czy jak to się pisze. Ten gość jest niemożliwy.
1.Bender 2. Fry 3. dr. Zoidberg. Wszystkie te postaci są ciekawe i dobrze nakreślone.
jakby nie było Bendera to to nie była by ta sama bajka... czegoś takiego jak ten robot nie da sie niczym zastąpić xD
Zoidberg rządzi :). Bendera nie lubię, choć rzeczywiście - bez niego to nie byłaby ta sama bajka :P.
Najlepszy jest Farnsworth! Następnie Bender, Scrappy(The Janitor ;d) i Zoidberg
Dr Zoidberg, jako postać, zapowiadał się całkiem fajnie, ale z czasem został nieco zaniedbany. Obecnie wszystkie jego kwestie i gagi są powtarzalne i żenujące, i choć "łub łub łub" jest bezbłędne ;) podobnie jak gagi dotyczące jego stanu majątkowego, to uważam, że został on nieco pokrzywdzony przez twórców i można by z niego wyciągnąć znacznie więcej.