Po pierwszym sezonie mam wrażenie,że twórcy filmu nie bardzo wiedzieli w którą stronę iść: typowego kryminału, tajemniczej epidemii sprzed milionów lat zmieniających ludzi w zombie , czy filmu obyczajowego? Wymieszali to wszystko ,co zepsuło całość. Bronią się krajobrazy, niezłe aktorstwo, ciekawe momenty,ale całość z tą mamucią zarazą mało przekonująca. Za mało dla miłośnika horroru,za dużo dla chętnego na dobry kryminał.