Aby zapomnieć o Maricruz.

Ożenił się z taką raszplą, żeby zapomnieć o ślicznej Maricruz... Dobre sobie. Chyba już do reszty zdurniał:)

Nie widzę odpowiedzi, ale Simona zmieni trochę wygląd.

Głupota żeby zapominać przez ślub z inną... Moim zdaniem metamorfoza Simony nie wyszła dobrze.
A Maricruz pewnie nie będzie mogła wybaczyć Octavio tego ślubu?

Idiotyzm. Tylko, że Octavio i tak będzie w jakiś tam sposób spotykał się z Maricruz. Mi też się metamorfoza Simony nie podoba.
Już tego za bardzo nie pamiętam, bo od tego ślubu to oglądałam tę telkę nawet nie wiem z jakiego powodu. Jednak uważam, że tak MC nie będzie mogla wybaczyć tego ślubu Octaviowi, a przed ślubem powie, że go kocha, ale tej jej nie uwierzy... A Octavio to taki debil, że nie uczy się na własnych błędach i nie zastanawia się nad swoim życiem wtedy kiedy powinien i nie ryzykuje wtedy kiedy powinien.

To jest właśnie cały urok telenowel, że tylko na końcu się opamiętują;) ale pewnie w końcu mu wybaczy. Tylko widziałam, że chyba będzie miał z Simoną dziecko, co utrudnia sprawę.

Ja "urokiem" tego bym nie nazwała. Akurat w tej telce nie chciałam, aby Maricruz była na końcu z Octaviem, bo on na nią nie zasłużył.
Wg mnie tu nawet nie chodzi o MC, bo ślub i dziecko to dopiero początek debilizmów, których dopuści się Octavio (dla mnie od momentu ślubu z Simoną Octavio przestał istnieć). Poza tym ciężko coś opisywać Octavia, gdy na całą jego ocenę składają się zachowania postaci w ciągu całej telki i trudno to zmieścić w kilku zdaniach.