Mam takie pytanie do osób, które dużo wiedzą na temat Tudorów. Otóż kiedyś obiło mi się o uszy, że kiedy Henryk VIII po swojej śmierci był niesiony w trumnie, owa trumna pękła pod ciężarem jego ciała i psy królewskie zaczęły zlizywać krew, która wyciekła z martwego ciała Henryka. Chciałem się dowiedzieć czy jest to mit ,czy prawda?
Ponadto na wikipedii piszą, że Henryk przed śmiercią uścisnął dłoń biskupowi Cramnerowi na znak, że umiera w wierze chrześcijańskiej. Prawda to?
Nie mam na razie dostępu do żadnych książek na temat Tudorów, więc kieruje te pytania tutaj, bo jakoś nie mogą dać mi spokoju. :)
A sam serial The Tudors, jak i finałowy odcinek mają ode mnie 10/10 :)
na wikipedii również jest napisane, ze jego otatnimi slowami było 'Anna,Anna Boleyn'.
Hm, nie mam pojęcia o tej krwi czy coś..Nie slyszalam, nigdzie sie na tę wzmiankę nie natknełam.
A co do uścisku dloni, to raczej prwdopodone.
Też nie natknęłam się nigdzie na to, że coś takiego jak pęknięcie trumny i te psy liżące jego ciało miało miejsce :D chętnie poszperam, aczkolwiek wygląda mi to na jakąś pogłoskę ;)
Możliwe, że Henryk uścisnął jego dłoń, ale czy to był znak odejścia w wierze chrześcijańskiej? Prawdą jest, że umierając wołał Annę. Ciekawe czy dlatego, że to ją najbardziej kochał, czy bał się, że w końcu ją spotka haha :D a może miał zwidy? ;)
Z tą trumną i psami to oglądałem taki program dokumentalny na Planete i tam to właśnie usłyszałem.
A jeśli chodzi o Cramnera to on się zapytał Henryka czy umiera w wierze chrześcijańskiej, a ponieważ Heniek nie mógł już mówić, to po prostu uścisnął Cramnerowi twierdząco dłoń.
Co do wołań "Anna, Anna Boleyn", to podobno wołał coś jeszcze o jakichś zakonnikach - to pewnie były zwykłe majaki.
No cóż, uścisnął mu pewnie dłoń, bo w ostatniej chwili się przestraszył, że pójdzie do piekła hehe :D Skoro uznał, że popełnił błąd zabijając Annę, to oznacza, że ją kochał... Może nadal? Boże, ale głupek z niego był :D żeby na łożu śmierci dotarło do człowieka, że zabił kogoś, kto był dla niego ważny :P
To się powinno nazywać ,,Nienormalni'' i mieć melodie jak ,,Śmiechu warte''
No wyobraź sobie taką rodzinę w naszych czasach xD
Trochę mnie dziwi z tą krwią bo przecież krew po kilku godzinach krzepnie więc co tam jeszcze mogło lecieć?;D
Ey w sumie... można by tak oryginalnie nakręcić tę historię... jako komedię:D haha :D
O Tudorach?
Komedię...ja chcę zagrać................................................................Muńka z Czarnobylna
No o Tudorach :) wszystkie filmy/seriale są takie poważne, ale jak widać (po nas :P) można to nieźle obrócić w żart :D
Norfolk? Raczej nie, to on przewodniczył sądowi który skazał Annę na śmierć, był jej wujem który razem z Thomasem Boleynem zaplanowali to jak Anna uwiedzie Henryka. Skazał własną siostrzenicę na śmierć...
To on!?
Jakie jaja ja jestem Muniek z Czarnobylna..ale w Dynastii on był całkiem z tymi wąsami..a w ,,Kochanicach....''' był brzydki
No a skąd kojarzyłaś Czerngo, skoro nie z Norfolkiem? :)
w Kochanicach inny aktor ;) ale faktycznie gorzej wyglądał ;)
W Kochanicach wszyscy gorzej wyglądali, a Eric Bana nie wypadł przekonującą w roli Henryka, że już nie wspomne o całkiem nieudanej Annie;/
Cały film był bez sensu :) co prawda, kiedy go pierwszy raz ogladałam spodobał mi się, ale wtedy byłam tudorowym laikiem :P
Teraz mogę stwierdzić, że nie dość, iż film nie jest zgodny w dużej części z historią, to jest też całkowicie różny od książki, na której podstawie przecież powstał... Historia w filmie mega skrócona, nieciekawa, dużo fajnych wątków z książki pominiętych...
Aktorzy nie zagrali dobrze. Eric Bana (choć jako aktora ogólnie go bardzo lubię, głównie za rolę Hectora w "Troji") mógłby buty czyścić JRM ;)
Natalie Portman choć jest o wiele sławniejsza od Natalie Dormer mogłaby u niej pobierać lekcje aktorstwa...
Natalia Portman, wydaje mi się, że dobrze wypadła w roli Anny! Momentami perfidna, okropna wręcz - scena gdy Maria rodzi syna a Henio odwraca się plecami do niej, bo właśnie Anna powiedziała mu, że może mieć nadzieję :)
Ten uśmieszek...
Trochę gorzej wypadła jako rozhisteryzowana królowa, ogolnie akcja jej panowania jakos tak bladoi szybko wypadła...
Ale Portman Szczególnie fizycznie bardzo mi przypomina Annę z najsłynniejszego portretu :P
Bo jest szczupła i nie ma biustu?
Właśnie dlatego Natalie Dormer wydała mi się zbyt seksowna na Annę
Choć jest wspaniała aktorką i z twarzy Annę przypomina trochę
Natalie Portman nie jest złą aktorką ale nie dorównuje Dormer
ja za to ubóstwiam Annę Torrent i Marię Doyle Kennedy bo są świetne jak sama Katarzyna :D
Ja bym się tymi portretami Anny Boleyn tu nie kierowała, jak juz gadałyśmy w innych tematach, nie wiadomo który z nich ją przypomina
Moim zdaniem Anna była bardzo seksowna i uwodzicielska, dlatego lepiej do tej roli pasuje Dormer. Zagrała kobietę z pasją - taką jaką była Anna Boleyn.
Natalie Portman natomiast owszem w tej scenie, o której napisałaś wyszła ok, ale ogólnie jakos marnie wypada wg mnie. Nie pasuje mi do roli Anny. Tak po prostu.
No to Dormer
Ale w każdym filmie oprócz Dynastii Annę przedstawiają
jako słodziutką dziewczynkę a jednak sukę
A dla mnie Anna Torrent i Maria Doyle Kennedy i Frances Cuka są idealne do roli katarzyny :D
Anna może na swój sposób słodziutka była :P
mnie tylko dziwi przedstawienie Marii jako skromnej dziewczynki ;)
Taka słodziutka jak pieprz xD
Nie podoba ci się Sarah Bolger?:D
Dla mnie wspaniale ją przedstawili..w młodości nie była taka straszna
jak się kłóciła z Howard miodzio xD
Kiedy Maria po kłótni z Kitty się rozpłakała, ja też normalnie zaczęłam ryczeć. Strasznie podoba mi sie to jak przedstawili Marię. W ostatnich epizodach już zaczęła pokazywać różki xD
Sarah Bolger też genialna skorka
Albo ja umarł ambasador...albo jak ja pocieszał właśnie po kłótni ja też się popłakałam xD
Sarah Bolger genialne zagrała, zwłaszcza w ostatnim sezonie :) Smutna, poruszająca historia całęgo prawie jej życia...
Maria Bolyn? Kochanka Franciszka i Henryka, nie wiadomo kogo jeszcze :P kobieta lekkich obyczajów, raczej spokojna nie była :P może dopiero jak wyszła za Stafforda.
Anna z Franciszkiem???? w szoku jestem, nie słyszałam o tym! co wiesz? :)
domyślam że sie ten teges z Wyattem i Percym możliwe, ale z Franciszkiem?
Chociaż, jeśli wyglądał jak w DT to się jej nie dziwię hahaha :D
była dwórką królowej Klaudii - to wiem ;) ale nie wiem, że coś ich łączyło :P nie natknęłam się na to nigdzie ;)
noooo może tak nie wyglądał, ale ponoć Franciszek by baaaaardzo urodziwy :)
no15 to gdześ Anna miała myślę jak wyjeżdzała z Francji ;) ale masz rację, mogła :P tylko jakoś mi się nie chce wierzyć, że Anna mu do łóżka wlazła :P ona mierzyła wysoko, a Franciszek by żony nie zostawił :P
Franciszek by żony nie zostawił?
Zmysły postradałaś!?
On miał miliony metres w szafach!
Klaudia nie była ładna
Zdradzać ją zdradzał na prawo i lewo :D ale myślę, że nie rozwiódłby się z nią tak jak Henryk z Katarzyną :P
ładna nie była, ale ponoć w sumie ją kochał ;)
Są opinie i głosy,że Anna mogła być metresą Francisza, ale to są niepotwierdzone historie. W Tudorach zostalo to przedstawione tak,że Anna prosiła Franciszkowi,żeby nie mówił Henrykowi wszystkiego co o niej wie ;) Hehe, gdyby Henio wiedział,że jego ukochana dziewica Anna spała z jego wrogiem, wyrzuciłby ją z dworu z hukiem :D
No właaaśnie :) przecież Franciszek na dobrą sprawę nie uznawał Anny za królową, nie chciał zaręczyć swojego syna z Elżbietą. Wystarczyłoby, żeby powiedział Henrykowi, że Anna była jego kochanką i miałby problem z głowy.
Prawdopodobnie tak było, tzn. z trumny Henryka (a była to olbrzymia trumna - a i tak pękła) wylewała się ciecz, którą zlizywały psy. Nie była to krew, tylko produkt rozkładającego sie ciała Henryka - taka cuchnąca ciecz. Opisane to jest w książce o henryku -jeśli interesują cię szczegóły to przepiszę je z książki.
Co do trumny to feee xD
Mówiłam ona mogła być jego kochanką!A czy była się nie dowiemy
Henryk i Franciszek udawali kuzynków a byli rzeczywiście wrogami więc Henryk nie uczynił by z niej królowej gdyby wiedział xD