Jak Wam się widzi Jodie Whittaker w roli Doktora? Sądzicie, że podoła?
Nie mam nic do Jodie, rozczarował mnie fakt kobiety jako nowego Doktora. Jestem cała za women power itp, ale nie przemawia to do mnie - tym bardziej, że było to tak bardzo do przewidzenia - najpierw Mistrz kobieta, potem czarnoskóra lesbijka jako towarzyszka i teraz Doktor kobieta.
Lubiłam też ostatniego Doktora ze względu na jego charakter - był jakiś taki bardziej surowy, niekoniecznie miły i nie przebierał w słowach. Jodie w zwiastunie wygląda mega sympatycznie, grzecznie i nudno.
Oczywiście zobaczę nowy sezon i zapewno go polubię, ale rozczarowanie było pierwszym, co poczułam widząc Jodie.
Nie lubiłem Capaldiego ale 10 sezonów z nim prawdopodobnie bym zaakceptował.
Jego postać zmieniałą się z sezonu na sezon i mam wrażenie, że dałoby się z niego wycisnąć całość Nowego Doktora.
Tylko jego relacja z Missy była dziwna i niedopowiedziana. Nie dawała rokowań dobrych co mogło się zmienić ale już się nie zmieni.
Ta sugestia guwernantki, która zajmowała się dzieckiem Doktorem za młodu... Mary Poppins jako żywo.
Pomijam iście nienawistny język jakiego używasz. Piszesz o muzułmaninie - niby dlaczego Doktor miałby/miałaby wyznawać jakąkolwiek ziemską religię?
https://scontent-waw1-1.xx.fbcdn.net/v/t1.0-0/s480x480/20708482_1588597371161512 _4327492642849391249_n.jpg?oh=83dc7d5be8b6b6020d5e7891ace66fe5&oe=59F18514 Hurr-durr, DW się kończy :D
Oczywiście, że podoła. Wszyscy kiedykolwiek wcielający się w postać Doktora nie tylko dali radę - byli świetni. I Whittaker będzie równie znakomita, co poprzednicy. Inaczej by jej nie wybrano.
Przydałoby się. Rory był genialny, ale to jedyny dobry męski towarzysz jaki był w całym new who.
Niech będzie męski towarzysz w połowie tak genialny, jak Nardole i styknie ;)
Jack był ok, ale mega nudna postać, typowy filmowy mężczyzna, Rory był bardziej wyjątkowy, zdecydowanie ciekawszy, jednak teraz jak już znamy towarzyszy powiem, że jestem zadowolony, nie mogę się doczekać żeby ich zobaczyć. A debiut Jodie ujrzymy już 25 grudnia w Twice Upon a Time :)
http://gallifrey.pl/poznajcie-towarzyszy-trzynastej-doktor/
Wiemu już nieco więcej. Znamy też ubranie nowej Doctor, jej akcent, a nawet rodzaj obiektywu jakim będzie kręcona. Przyznam szczerze podoba mi się.
Szczerze mówiąc wcale.
1,3,4,9,10 i War Doctor to prawdziwi mężczyźni z jajami. Podmianka na ładną blondynkę, w makijażu, z fryzurą prosto od stylisty kłóci mi się zwłaszcza po tym jak postać Doktora sportretowali Eccleston i Tennant.
Zresztą ta zmiana nie wywołała by problemu gdyby rolę dostała Tilda Swinton. Po jej rolach w Only Lovers Left Alive I Constantine stwierdzam że byłaby idealną Doktorką. Pociagnęła by sanki ósmego wcielenia.
Przyznam, że i ja marzyłam o Tildzie, ze względu na moją sympatię do niej. Nie rozumiem jednak, dlaczego wadzi ci fakt, że 13. jest przyjemna dla oka - Doktorzy zawsze byli stylowo ubrani, 11. zwykle miał też fryzurę wyglądającą jak z salonu. Czy zadbana blondynka aż tak się więc gryzie z poprzednimi wcieleniami? No i zakładasz, że Jodie nie będzie sportretowana jako silna i twarda postać, dlaczego? Ta niechęć wynika z czegoś konkretnego, oglądałeś/łaś już jakieś inne produkcje z udziałem Whittaker? Bo po krótkim trailerze raczej nie idzie wywnioskować, że zrobią z niej ciepłe kluchy.
A ja chciałbym żeby Doktora zagrał Vin Diesel bo charyzmatyczny i lubię gościa. Pasuje?
Nie. Bo to nie ten styl, chociaż trzeba przyznać że byłaby to rewolucja na miarę Doktora - kobiety. Pisałem że Tilda Swinton byłaby idealną Doktorzycą nie dlatego że ją lubię, tylko dlatego, bo - pomimo że fajna z niej laska - w swoich rolach świetnie oddaje charakter starej, dystyngowanej istoty - mędrca. Taki powinien być Doc. Starzec w młodym ciele. Ponadto to nieziemski kobieciarz.
Znowu zacznie się zabawa z wywlekaniem co 10 minut jakiej orientacji jest główny bohater.
To samo Lara Pulver. Gra silne, twarde i inteligentne kobiety, jest fenomenalną aktorką.
W przypadku Whittaker nie mogę pozbyć się wrażenia że chodzi tylko o ładną, pucułowatą buźkę. I pozbawienie ikonicznej postaci piórka na jakiś czas bo taka akurat teraz moda jest.
http://www.filmweb.pl/person/Jodie+Whittaker-782979/discussion/Witamy...-2913002
Mnie to przekonało ostatecznie.
Z niecierpliwością czekam co z tego wyjdzie.
Najwyżej będzie sezon i zniknie. :-)
To, czyli co? Nie widzę tam niczego, prócz jednego argumentu ,,przeciw" związanego z Broadchurch.
Oglądałam. Nadal pytam, czego dowodzi twoim zdaniem podany przez ciebie link? Nie podajesz żadnych swoich przemyśleń, a to o nie prosiłam.
Moje przemyślenia?
Przecież nie ma podstaw.
Fakty są takie, że ma bazę, na której można zbudować silną postać.
Co z tego wyjdzie po obejrzeniu zapowiedzi trudno określić.
Ja mam zamiar robić co innego niż przez pół roku zastanawiać się publicznie na forach czy to rewolucja czy tylko kosmetyka.
Na dziś rewolucję mogą zrobić biorąc pod uwagę zagrywki z Capaldim i okularami sonicznymi.
Pstrykanie palcami przeszło bez rozgłosu w zasadzie.
Okulary ciut przerażenia wśród fanów wzbudziły ale nie bardziej niż Capaldi grający solówki na gitarze.
Co teraz? Ja poczekam cierpliwie.
Niech ktoś lepiej podrzuci jakieś łączące się z Doktorem produkcje do mojego wątku :-).