Serial świetnie zrobiony, jak to w tych czasach bywa, ale okropnie nudny dla kogoś kto ta historię zna z dokumentów. właściwie jest to semi-dokument fabularyzowany. Dodano trochę 'mięsa' i wątkow pobocznych, ale generalnie to jest odtworzenie przebiegu katastrofy w filmie fabularyzowanym. Temat mocno ograniczył twórcę i w rezultacie powstało coś co osobie znającej temat ogląda się gorzej niż jakikolwiek film dokumentalny o tej katastrofie.
Na minus zaliczam tez fatalny wątek górników. Skoro ten serial miał w założeniu przedstawiać dosć wiernie całą historię to przedstawienie górników jak naszych zwiazkowców z kilofami przed KPRM jest lekko niepoważne. W ZSRR w czasach komuny górnik znaczył mniej niż w Polsce za Gomułki nie mówiąc już o pieszczochach za Gierka.
Największym plusem tego serialu jest to że utrwali pamięć o Legasowie - wspaniałym naukowcu i o ofiarach tej awarii. gdyby nie oni - Europa wyglądałaby prawdopodobnie jak spalona ziemia choć dziś co do potencjalnych wielkich skutków katastrofy są wątpliwosci - zwłaszcza wobec konieczności kopania tunelu pod reaktorem w celu uniknięcia eksplozji.
Reasumując - komuś kto nie interesował się wcześniej tą katastrofa na pewno może się podobać. Ktoś kto już zna te fakty - może sobie obejrzeć jako przerywnik w casie kwarantanny