Pobita i nieprzytomna Chyłka trafia do szpitala sprzed gmachu sądu. U jej boku czuwa Kordian. Prawniczka powoli dochodzi do siebie, gdy otrzymuje tajemniczą wiadomość od księdza Mieleszko, który twierdzi, że to sprawa życia i śmierci. Ponadto powołuje się na znajomość z matką prawniczki. Ksiądz Mieleszko namawia Chyłkę do podjęcia się obrony Tesarewicza – opozycjonisty skazanego przed laty za morderstwo czwórki dzieci. Śledztwo jest już od dawna zamknięte, a skazany odsiaduje wyrok w więzieniu. Mieleszko jest jednak pewny, że sprawca nie został ujęty, a za kratami przebywa niewinny człowiek. Sprawa staje się coraz bardziej skomplikowana, gdy okazuje się, że jedna z ofiar mordercy żyje. W tej sytuacji śledztwo musi zostać wznowione. Chyłka jest zdecydowana, by podjąć się obrony Tesarewicza, czemu sprzeciwia się Żelazny. Ze sprawą okazuje się związany również Langer. Czy w tej sytuacji prawniczka ma jakiekolwiek szanse na wygraną?
Czy ktos może mi powiedzieć z jakiego powodu i w którym momencie Kormak (i jego nora) przeszedł taką transformację? I aż dziwne, że wszyscy przeszli nad tym do porządku dziennego, nikt nie robi uwag na temat jego wyglądu, ubioru i tego, że ma tak idealnie czysto w swojej pracowni i że już nie chodzi w japonkach?