Ja tak średnio przepadam za historycznymi,ale ta tak mnie wciągnęła <333 Niektóre sceny oglądam po kilka razy ,bo raz mi za mało ;) :D
Również polecam!

Ja kocham scenę ze strzelaniem po pijaku do pokrywek. Najlepszy turniej ever.

To jedna z najzabawniejszych scen w całej dramie, zabawna, przy której nie raz popłakałam się ze śmiechu :) Scena z gomungo już z tych romantycznych bardziej, ale też zabawna ;)

Skończyłam z oglądaniem jakoś na szóstym odcinku, bo wolę jednak sceny akcji i walki niż te romantyczne. XD

Potem też były sceny akcji i bitew, jednak wątki "walki o tron" i tego romantycznego trójkąta zajęły większą część dramy :D Na pewno warto obejrzeć :D

Nie mam cierpliwości do tego. Lubię historie miłosne, ale nie tak strasznie rozwleczone. :D

To jest majstersztyk !!!!!

Ja jestem wręcz uzależniona od serialu Empress Ki :)

Ja też byłam :) łyknęłam cały od razu, kilka dni i nocy pod rząd i po sprawie... a potem pustka... a teraz chcę obejrzeć cały jeszcze raz, ale z kimś, żeby móc na bieżąco się dzielić wrażeniami,ale niestety ludzie są uprzedzeni, eh...

Jeszcze 10 odcinków zostało buuu :((((((

No właśnie, jak dalej żyć?!

Właśnie nie wiem. Na samą myśl jest mi źle,smutno, i już tęsknię :(
Jesteś na bieżąco z odcinkami ?
Byle do jutra ;)

Ja jestem na bieżącą z odcinkami i strasznie wkurza mnie SPOJLER ta nowa "miła" Cesarzowa :/
Właśnie jak to z tymi odcinkami, niby ich ma być 51, a jak weszłam w odcinki filmweb ile obejrzałam to jest do 56...

O.. witam koleżankę :)
Gdzieś czytałam,że finał ma być 22 kwietnia (ale nie pamiętam gdzie to było ) więc wyszło mi, że ma być 50 odcinków :( Ale już sama nie wiem.

Mnie też ona bardzo wkurza.Coś czuje,że z niej tak naprawdę niezły numer ;)
SPOILER...!!!!Nie załapałam o co chodzi tym ludziom w maskach co złapali Batolu ? Kolejny spisek?!!!
Właśnie obejrzałam zapowiedź jutrzejszego odcinka.Spoiler...!!!Cesarzowa matka uderzy SN w twarz :/ A ta co znowu wyprawia?!!!
Oj,szkoda mi cesarza :( Bo ogarnąć to wszystko nie jest takie proste ;)

Powiem ci szczerze że mimo że nie chcę żeby to już się skończyło, to mam nadzieję że zaraz będzie konie ci wszystko zakończy się szczęśliwie i żeby było 50 odcinków a nie więcej bo mnie szlak trafi jak znowu się coś złego stanie Cesarzowi i SN :(
A co do ostatniego odcinka, chyba jeszcze raz go obejrzę i wtedy podzielę się swoją opinią, bo tak rozstrojona byłam tą nową Cesarzową że nie mogłam się skupić na fabule .xD :(

Końcówka odcinka 42 i odcinek 43 WoW ! JCW to naprawdę świetny aktor <333

Końcówka to jakaś masakra!! Jeszcze w życiu tak się nie denerwowałam przed finałem. Wszystkie paznokcie u rąk poobgryzane ;)

A łzy płyną strumieniami....

to może historia Roksolany by cię zainteresowała?

http://www.polskieradio.pl/8/405/Artykul/607434,Roksolana-czyli-od-niewolnicy-do -zony-sultana

Jestem wielką fanką tego serialu od początku do końca. Czy możecie polecić mi jakąś dramę?

W tym temacie podałam swoje propozycje,ale są też inne propozycje.Może znajdziesz coś dla siebie ;)
http://www.filmweb.pl/serial/Cesarzowa+Ki-2013-678038/discussion/polecacie+jakie %C5%9B+inne+dramy,2727157#post_14142839

Jakoś tak mnie na wspomnienia dziś wzięło ach...
spoiler (żeby nie było )!

Seung Nyang ● Ta Hwan ||| I l o v e h i m https://www.youtube.com/watch?v=Yf0hzhqqkqs <3

Ja w ogóle nie przepadam za serialami, czy to koreańskimi, czy amerykańskimi czy polskimi... Ale "Cesarzowa Ki" to coś innego, to jest jak 50-godzinny film, a nie serial. Pochłonęłam go w kilka dni. Wizulanie piękny, a do tego ciekawe wątki, zwroty akcji, zagadki, romanse, sceny zarówno komiczne, jak i poważne i wzruszające... Przepiękna muzyka, dobrzy aktorzy... Na początku trochę ciężko mi było zaakceptować ten koreański styl grania, ale przyzwyczaiłam się, i warto było, bo serial to faktycznie cudo. A niektóre sceny z udziałem Changwooka to po prostu rewelacja. Naprawdę, serial godny obejrzenia i mówi to osoba, która nie uznaje seriali.

Krecony na tasmie filmowej, dlatego sprawia takie wrazenie. Wyraznie krecona pod rynek zachodni. Tak nie wyglada klasyczny historyk koreanski.

A jak wygląda klasyczny historyk koreański?
Czemu pod rynek zachodni? (Nie sprzeczam, tylko pytam, ale ja nie odniosłam takiego wrażenia.)
"Kręcony na taśmie filmowej, dlatego sprawia takie wrazenie." - dobrze wiedzieć :) to na pewno wpływa na filmowy wydźwięk tego serialu, ale mnie chodziło też o zawiłą fabułę, dobry scenariusz, styl ujęć, podkład muzyczny, grę aktorską... :)

A na jakiej stronie można sobie to obejrzeć?

na tvp 2 o godz 17, tylko ze nie bedzie 51 epizodow po 58 min tylko 67 po 42 min ...i sa powycinane niektore sceny w wersji kuipionej przez tvp

Jak to? :O skąd to wiesz? ciekawe, które sceny wycięli...
niektóre faktycznie były nudne, ale za to ważne do zrozumienia o co w tych wszystkich intrygach i wydarzeniach chodzi...

Pocięli film? To ciekawe co powycinali.

Kazdy epizod dramowy ma mocne zakonczenie i wstawke co ujrzymy w nastepnym epku, tutaj pozbawiono tego widzow, tnac kazdy epek po 44 min, nie sledzilem potem bo nie ogladam azjatyckich prodykcji nigdy z lektorem, moze filmy jesli nie ma innej opcji, ale dram nigdy, np. w pierwszym epku wycieto takie kilkunastosekundowe momenty, dluzszy dotyk dloni, spojrzenia. Niby nic ale wazne elementy.

Akurat takie mało ważne momenty jak dłuższe spojrzenie czy dotyk dłoni da się zrozumieć, nawet znieść, bo to takie przedłużanie na siłę. Ale te nagłe urywanie i kończenie odcinka w momencie gdy się w ogóle tego nie spodziewasz jest faktycznie głupio zrobione. Zawsze jestem zaskoczony, że już koniec.

Ja na miejscu polskiej telewizji posklejalbym te 67 w oryginalne 51 epkow i puscil :)

Jeszcze lepiej, gdyby po prostu nic nie gmerali tylko puścili oryginalny serial, bez cięcia i kombinacji. Możliwością włączenia napisów tez bym nie pogardziła, ale na TVP takiej nie ma. W ogóle bieda z tym, tylko na niektórych programach toto działa. W każdym razie jeśli wycięli dłuższe sceny patrzenia sobie w oczy to jakoś to będzie, gorzej gdyby cenzurowali dialogi i wycinali całe sceny wedle uznania.

Cesarz az kipi od rzadzy.

We Wspaniałym stuleciu, zdaje się tak właśnie zrobili... Znaczy powycilani wegle uznania jakieś tam niby mało wnoszące sceny, a potem człowieku zastanawiaj się gdzie poznikaly postacie, albo co to za jeden... Mam nadzieję, że tu odejdzie się bez takich akcji... Chociaż mam problem w wciagnieciem się w tą drame... I teraz zaczynam myśleć, że to przez tvp... Chociaż chwila... W stulecie się wyciągnęłam i Chuno (łowców niewolników) ns tele 5 też... No to nie wiem.

ale wstawka i koniec nie ma 15 minut tylko z 2 - 3 minuty ,ogólnie po skracali i mniej scen brutalnych z torturami na pewno może nie dostali całej licencji czy zgody na puszczanie w południowych i popołudniowych godzinach

na bank wycinane i mało tych chyba scen brutalnych z torturami bo do 33 odcinku w polskiej wersji TVP nic za bardzo tych tortur nie pokazywali a oryginale z napisami pl ,jest tego dużo więcej

Powiedźcie mi kochani czy Seung Nyang będzie kiedyś z Królem Wang-yu??? Bo serio ten cesarz to straszna sierota i nie da się go lubić :( a poza tym Wang-yu jest przesłodki :D

Jestem dopiero na 5 odcinku, ale muszę to wiedzieć :D

Powinnas to wiedziec bedac plcii zenskiej.

Cesarza nie da sie lubic ? Chyba udwrotnie, jest niezwykle uroczy. Chcialbym zobaczyc Ciebie w jego sytuacji.

Nie jestem w jego sytuacji. Patrząc na innych bohaterów, w tym nawet eunuchów to mogę śmiało powiedzieć że cesarz to rozwydrzony bachor, i nie ma w sobie ani krzty męskości.
A czemu jako kobieta powinnam to wiedzieć?

Zle patrzysz.

:D według ciebie :D
może on się zmieni ale na razie mi się nie podoba :D

Taka role mu dal rezyser, tak naprawde to Hero.

mi też bardzo się podoba :) witamy w klubie :)

Zgadzam się że cesarz to sierota *, ale nie z tym, że nie da się go lubić. To, że jest taką sierotą z czegoś wynika i nawet jest to wytłumaczone w serialu ( nawet on sam chyba o tym wprost mówi). Ogólnie postaci w tym serialu są bardzo dynamiczne i złożone, co ja osobiście uwielbiam. Niektóre postaci zmieniają się o 180 stopni, inne o 360, jeszcze inne są w miarę stałe. To jest niezwykle interesujące tak obserwować te ich przemiany i dowiadywać się albo zgadywać co na to wpływa.

SPOILER
SPOILER
SPOILER

Jesteś pewna, że chcesz wiedzieć, co się wydarzy? ;p
Masz jeszcze szansę odwrotu. ;p

*No więc... Cesarz to sierota... przez kilka(naście) pierwszych odcinków. A potem... to zależy od indywidualnego podejścia odbiorcy. Dla osób, których nie interesują okoliczności, może się dalej wydawać sierotą, ale mniejszą. A dla tych, co biorą pod uwagę to, że stanowisko cesarza to była wielka odpowiedzialność, trudne decyzje, nacisk otoczenia, a także to, że za młodu cesarz w ogóle nie był uczony jak sprawować taką funkcję, nasza "sierotka" zamieni się w twardego kolesia. Nie napiszę ci, czy Seungnyang będzie kiedyś z królem Wangyu, sama się niedługo przekonasz :) Nie chcę ci tego zdradzać, bo uważam że to ci może zaburzyć odbiór filmu (a może i nie, ale lepiej nie ryzykować ;p). Chyba, ze ktoś inny już ci powiedział... Ale chciałabym jeszcze a propos tego "sieroctwa" cesarza i tego, że ani wtedy ani później nie było mu łatwo, przywołac jeden cytat, który mi utkwił w pamięci...
(tak mniej więcej, bo dawno oglądałąm)
Cesarz: "Jestem cesarzem, dlaczego nigdy nie mogę robić tego, co mi się podoba?"
Cesarzowa Matka: "Bo jesteś cesarzem."

Dzięki za odpowiedz :D

A więc jestem na odcinku 24 i niestety dalej nie lubię cesarza, co więcej bardzo go nie lubię za zagrywki w stylu zabiję ukochanego Seungnyang to ona na pewno do mnie wróci itd.

Co do wątku z Wangyu to nie chcę spojlerowac innym co nie oglądali ale na 24 odcinek to on nawet nie wie że ona przeżyła upadek z urwiska :( czy będą razem, nie wiem ale kochać się na pewno kochają i czasem tak bywa że ścieżki ludzi nieraz idą w różnych kierunkach.

Co do wyszkolenia cesarza, to też mnie to zastanawia czemu nikt go nie szkolił? Nawet czytać go nie nauczyli? Żadnego przeszkolenia w żadnym kierunku? Dziwne zwyczaje.

A i miałam jedno skojarzenie z brazylijskim tasiemcem, mianowicie po ucieczce z pałacu kiedy zginęła konkubina a Seungnyang zgubiła "paczuszkę" nad urwiskiem a znalazła ją Cesarzowa :D
Nie chciałam spojlerować, ale ci co oglądali to wiedzą jaką paczuszkę Seungnyang dostarczyła :)

łeeeeeeeeeeeeeee nie spilerój albo dawaj wcześniej hasztag czy cos, z ebędą spoilery :/

Sorki :D nie pomyślałam :D

No, no no hardkorowo :)

"Co do wyszkolenia cesarza, to też mnie to zastanawia czemu nikt go nie szkolił? Nawet czytać go nie nauczyli? Żadnego przeszkolenia w żadnym kierunku? Dziwne zwyczaje". Jakie zwyczaje, przecież wszyscy w koło umieją czytać. Jasno było powiedziane, że koleś który kazał go zabić na początku zabronił mu się uczyć czytać i pisać, żeby był głupi i nie nadawał się na cesarza. Ewentualnie, żeby w przyszłości był marionetką. Nawet po tym jak został cesarzem i chciał brać lekcje czytania to jego sługa go przestrzegł, że jak się wyda to go zabiją. Z dwóch głównych męskich postaci zdecydowanie wolę cesarza. Nie dlatego, że nie lubię Wang Yu, bo tej postaci po prostu nie da się nie lubić. Chodzi o to, że on mi się kojarzy ze Skrzetuskim z "ogniem i mieczem". Jest tak doskonały i honorowy, że aż traci na autentyczności. Poza tym miał wszystko czego nie miał cesarz - ojca, który przekazał mu tron i zapewnił świetne wyszkolenie, oddaną kobietę i przyjaciół. Mając to wszystko łatwiej być dobrym człowiekiem. Cesarz natomiast postępuje wg zasady, że życie nie daje ludziom po równo, dlatego trzeba siłą wydrzeć swój kawałek szczęścia.