Kiedyś bardzo lubiłam ten serial. Jego początkowe serie były naprawdę dobre. Spośród wszystkich CSI, to właśnie Miami lokowało się u mnie na pierwszym miejscu. Niestety od jakiś 2,3 sezonu ten serial to chyba jakaś pomyłka... Nie wiem kto wymyśla tak absurdalne rzeczy, ponadto jest tak naiwny, że szok. Ech... A szkoda, bo zapowiadał się naprawdę fajny serial.
Śmieszy mnie to, że kryminolodzy biorą udział w akcjach, kiedy w rzeczywistości jest zupełnie inaczej. Potrafią w ciągu kilku godzin zbadać DNA, wszelkie inne dowody, znaleźć sprawcę, no i jeszcze oczywiście dwie sprawy sądowe się odbędę w tym czasie... Heh :)
Ja mam podobnie kiedyś najbardziej lubiłem CSI Miami ale potem mi się znudził teraz najbardziej lubię oglądać CSI NY jest najlepsze w Miami są trochę brednie
ja kiedys uwielbialam CSI:Miami i NY, ale teraz stracilam kompletnie nimi zainteresowanie. nowe sezony nie sa juz takie same jak te poprzednie, czegos im brakuje.
Ja tam najbardziej lubię 5-ty i 9-ty sezon. Podobały mi się również 6-ty i 10-ty, ale 10-ty to już trochę taka bajka się zrobiła. Stwierdzam to, choć nie oglądałem wszystkich odcinkó. Było kilka też dobrych, a nawet niezłych odcinków w tym sezonie, jednak to była garstka w 19-odcinkowym sezonie. Szkoda jednak mimo wszystko, że serial się skończył, i że nie będzie 11-ej części, ale niektórzy pewnie powiedzą, że może to i dobrze. Nie wiem, czy dobrze, nie powiem tego, ale szkoda. :-( Pozdrawiam. :-)