to mało powiedziane, fatalny, banalna fabuła, aktorsko to ze dwie postacie są jakoś grane reszta lepiej nie wspominać.. główna postać dramat.. muzyka jak muzyka, dialogi beblane udikowienie lezy wiadomo.. ale na plus rola pani Żukowskiej, tak mało jej pokazywali, że nie zdązyła standardowo nawet zirytować swoją grą :D