Po jednym odcinku wyjątkowo ciężko mi określić poziom serialu. Gdyby śmierć głowy
rodziny i okrycie pustych kont powierniczych wydarzyło się na początku odcinka byłoby
łatwiej. Brakuje na pewno młodszych aktorek (ewentualnie aktorów). Przez moją ciekawość
kiedy pojawi się Emily VanCamp domyślam się przebiegu części wątków. Mam nadzieję, że
serial zainteresuje i zaskoczy mnie na tyle, że dotrwam do 15 odcinka :)
Na razie bez oceny