Na wstępie chciałbym napisać że oceniam ten serial jako adaptację komiksu który zły nie był, pomijam tutaj również wszystkie "kontrowersje" które dla niektórych jeszcze są kontrowersjami zwłaszcza w ultra katolickim kraju. Skupiam się tutaj na ocenie po prostu tego co zobaczyłem a jest kiepsko, Ruby Rose jako Kate Kane jest po prostu drewnem, nie wiem czy to zasługa scenariusza czy braku umiejętności aktorskich ale że reszta też raczej się nie popisuje to zgaduję że albo im się nie chce bo już wiedzą że to zdejmą po 1 sezonie, albo zatrudniono tam same beztalencia. Serialowa Kate blado i nijako wypada przy swoim komiksowym oryginale, irytuje oraz jest mu zupełnie obojętna. Same zdjęcia również wypadają kiepsko, widać budżetowość produkcji która aż wali po oczach, fatalne CGI, obrzydliwe kostiumy a zupełnie kretyński wątek fabularny który wywołuje uśmiech politowania. Nie było nawet pomysłu na to by w jakimś stopniu dokonać zaskoczenia i chyba większość kart odsłania Pilot, serio oni już chyba wiedzą że nie będzie 2 sezonu. Tragedia, dawno nie widziałem czegoś tak słabego jeśli o seriale chodzi. Szkoda bo ten komiks zasługuje na dobrą adaptację zrobioną ze smakiem, może kiedyś. Po prostu jest to słaby serial sam w sobie, po 3 odcinkach nie chcę już do tego wracać, do komiksu nie ma startu.