Obejrzałem sześć pierwszych odcinków i jak na razie nic ciekawego się nie dzieje.
Wiem, że temat już trochę stary, ale mimo to odpowiem, bo nawet, jeśli Ciebie ta odpowiedź już nie zainteresuje, to może komuś innemu się przyda. Aktualnie jestem w trakcie pierwszego od lat rewatchu i moim zdaniem serial pomału zaczyna się rozkręcać w okolicach odcinka ósmego (,,Zimowe przesilenie (część II): Awatar Roko'') i dziesiątego (,,Jet''), a prawdziwą petardę odpala w okolicach odcinków 12-13 (,,Sztorm'' i ,,Błękitny Duch''). Zaś w następnych odcinkach jest już tylko lepiej.