PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=194037}

Awatar: Legenda Aanga

Avatar: The Last Airbender
8,4 34 047
ocen
8,4 10 1 34047
Awatar: Legenda Aanga
powrót do forum serialu Awatar: Legenda Aanga

Jak niektórzy z was może wiedzą, swego czasu magazyn Nick wydawany w Stanach drukował na swoich łamach komiksy dziejące się w świecie "Avatara", będące swoistym uzupełnieniem każdej z trzech serii. Parę tygodni temu ukazała się kolekcja tychże komiksów, "Avatar: The Lost Adventures". Zawiera nie tylko historie drukowane wcześniej w magazynie i w dodatkach do serii wydanych w USA na DVD, ale też parę zupełnie nowych historii (zresztą dla nas wszystkie są nowe, polscy fani do żadnych z tych komiksów nie mieli dojść... :(). Ja swojej kopii jeszcze nie otrzymałam (choć już jest w drodze, mam nadzieję!), ale ze streszczeń innych fanów wynika, że jest to naprawdę ciekawy kąsek i pozycja obowiązkowa dla fanów serialu. Pojawia się nawet wątek pana Wanga Fire, który zaciąga się do wojska (!), jest pokazany pojedynek na miecze Zuko i Sokki, Aang i Katara odbywają poważną rozmowę na temat pocałunku podczas inwazji, przedstawiona jest pierwsza randka Zuko i Mai w Ba Sing Se, Sokka pomylony zostaje z Avatarem, Aang opowiada Zuko o swojej i Kuzona przygodzie ze smokami, Toph i król Bumi wyzywają się nawzajem na pojedynek, by sprawdzić, kto jest lepszym benderem... Słowem, mnóstwo zabawy i uzupełnień tego, czego nie mogliśmy zobaczyć w serialu. Osobiście wyłażę ze skóry, czekając na tę przesyłkę, JA CHCĘ JUŻ!

No a jeszcze lepsza wiadomość: już niedługo, być może już we wrześniu, wyjdzie kolejna kolekcja Avatarowych komiksów, również wydawnictwa Dark Horse, która przedstawi nam świat i sytuacje PO FINALE TRZECIEJ SERII, jeszcze przed rozpoczęciem Korry. Dla mnie oznacza to przede wszystkim pokazanie, jak Zuko radzi sobie jako Władca Ognia, no i jak świat zareaguje na tak drastyczną zmianę... Może jakieś śluby? Jakieś fantastyczne, zabawne przygody nieco starszych bohaterów? Rozwiązanie wątku Ursy?

W planach są też komiksy dziejące się w czasach Korry, ale te w tej chwili mnie tak bardzo nie interesują. Czekam na swoje "Lost Adventures" i wprost piszczę z niecierpliwości, czekając na tę nową, zapowiedzianą kolekcję.

dracomaleficium

O rany! Już się nie mogę doczekać!! :) Daj znać czy ten komiks warto zakupić :)

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Na pewno zdam relację jak tylko otrzymam swój egzemplarz, będę potrzebowała jakiegoś miejsca, żeby wyrzucić z siebie te wszystkie wrażenia ;) Na ebayu można zamówić tę kolekcję za 50-parę złotych. Na Amazonie jest opcja przejrzenia paru pierwszych stron, jakby ktoś miał ochotę, a tu mały, wygrzebany bonus: skany z "Going Home Again," komiksu o tym, jak właściwie Zuko i Mai zostali parą w Ba Sing Se:

http://s11.photobucket.com/albums/a196/Sailor_Tenchi/Avatar%20Going%20Home%20Aga in/ - czyli Azula będąca jak zwykle Knującą Żmiją, Jin rzucająca nożami w swojego cyrkowego żonglera z herbaciarni, Zuko odbywający odświeżającą kąpiel w fontannie i Mai Śmiejąca Się w Głos.

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Wczoraj położyłam wreszcie łapki na swoim egzemplarzu LA, więc UWAGA, RECENZJA!

Z rzeczy czysto technicznych - tomik wydany jest w poręcznym formacie, ma około 230 stron (na końcu jest bonusowych parę stron ze szkicami i reklamą artbooka "Avatar: The Art of the Animated Series", na który swoją drogą też ostrzę sobie zęby), a historie podzielone są na trzy przewidywalne części: Water, Earth, Fire. Łatwo można się domyślić, że to porządek chronologiczny, w którym historie wpasowują się w konkretne serie i przerwy między odcinkami. Wydanie jest eleganckie, staranne, ładny, lśniący papier, żywe kolory, nie mam nic do zarzucenia.

Jeśli zaś chodzi o same komiksy, prezentują one różny poziom i styl. Te, które fani znali już wcześniej z magazynu Nick, nie powalają - są to krótkie historyjki oparte na jednym, konkretnym gagu. Trzeba pamiętać, że Nick Magazine przeznaczony był głównie dla młodszych odbiorców stacji, którzy niekoniecznie przepadali za "Avatarem," więc poziom tych komiksów trzeba było dostosować tak, żeby podobały się i fanom serialu, i młodszym czytelnikom magazynu. To widać zwłaszcza w historyjkach z serii Water, gdzie mamy Katarę dającą nauczkę niesfornym chłopakom oraz Aanga, który ma kłopoty z insektami i dość destruktywnym przeziębieniem. Jedyny naprawdę interesujący komiks z tej serii to jedna z nowych historii, "Relics," która ma smutny posmak i opowiada o tym, jak Aang znajduje w górach parę relikwii po Nomadach Powietrza. Tę historię zdecydowanie polecam, zwłaszcza, że pojawia się tam Zhao ^^

Druga seria też nie składa się z niewiadomojakich perełek - podobnie, mamy serię krótkich gagów, z tym, że do towarzystwa dołącza Toph. Z tego zestawu najciekawsze dla mnie były wspomniane wyżej "Going Home Again" oraz "The Bridge," który opowiada o tym, jak Hakoda i spółka przejęli statek Ognia po upadku Ba Sing Se. Ciekawe jest też "It's Only Natural," w którym Sokka próbuje nauczyć Bosco, jak przetrwać w dzikiej głuszy. Ogółem, wszystkie te historie są zabawne i przyjemne i zapewne przywołają parę uśmiechów, ale nie wywołują przesadnie silnych emocji.

Trzecia seria z kolei drastycznie podnosi poziom. Już pierwsza historia, "Private Fire," wychodzi świetnie (każdy fan Sokki z pewnością się w tym zakocha). Tu również mamy krótkie gagi, jak np "Night Animals" albo "Game Time" (z którego morał jest taki, żeby nie angażować Zuko w żadne gry zespołowe, bo prawdopodobnie je zepsuje XD), ale mamy też dosyć epickie "Combustion Man on a Train," w którym Aang jest naprawdę badass, "Dragon Days," w którym Aang opowiada Zuko o tym, jak kiedyś z Kuzonem poszli szukać smoków i uratowali smocze jajo przed kłusownikami, "No Benders Allowed," które, choć krótkie, być może stanowi małe wprowadzenie do ruchu anty-benderowego z "Korry," "Love is a Battlefield," w którym Aang konfrontuje Katarę w sprawie ich pocałunku podczas inwazji, że nie wspomnę o "Bumi vs Toph, round I," gdzie tytuł mówi sam za siebie :D Jest też urocze "Boy's Day Out," w którym Toph i Katara przebierają się za chłopców i przeżywają bardzo męski wieczór, jest też "Ember Island Arcade," gdzie Azula i spółka wyruszają do swoistego salonu gier i Zuko raz jeszcze pokazuje, że koncepcja gier niespecjalnie mu pasuje (XD). No i "Swordbending," które wywołuje sporo kontrowersji wśród fanów i chyba rozumiem, dlaczego, bo chociaż jestem fanką Zuko (duh) i miło było patrzeć, jak niemal wyciera Sokką podłogę, to jednak było to trochę... przesadzone. Słowem, część trzecią uważam za zdecydowanie najciekawszą.

Jeśli chodzi o stronę graficzną, to przy tworzeniu brało udział wielu różnych artystów, którzy bardziej lub mniej wiernie odwzororywali kreskę serialu. Sporo historii narysowali Justin Ridge i Johane Matte (znana w fandomie jako Rufftoon - polecam jej fanowskie komiksy na Deviant Art, są naprawdę świetne!) i ich styl pasował mi najbardziej, choć również dość charakterystyczny styl Toma McWeeneya (Combustion man on a train, Dragon days) bardzo mi się spodobał. Jedyny artysta, do którego mam zastrzeżenia, to Corey Lewis, który narysował "Reach for the Toph" i "Ember Island Arcade" - ten styl jest zdecydowanie charakterystyczny i stylizowany i moim zdaniem średnio pasuje do "Avatara," a zwłaszcza do tych lekkich historii, które prezentuje. (Gdyby z kolei miał narysować komiks o szaleństwie Azuli, o, to byłoby zupełnie co innego...) Wszystkie komiksy są bardzo żywe, pełne kolorów, szczegółowe i naprawdę cieszą oczy, więc choćby z tego powodu warto się zainteresować tą pozycją.

No i dla mnie ciekawostką jest, że sporo historii napisała Alison Wilgus, znana w fandomie jako ali_wildgoose, która jest autorką jednego z moich najulubieńszych fanfików do "Avatara." Jest ona swoją drogą również współautorką "Zuko's Story," komiksu opartego na katastro... to znaczy, filmie M. Night Shyamalana.

Cóż, słowo podsumowania - czy warto kupić "Lost Adventures"? Jeśli jest się hardkorowym fanem, to na pewno, bo parę z tych historii to prawdziwe gratki i domyślam się, że Avatardzi nie spoczną, dopóki sami ich nie przeczytają. Jeśli jesteście podobni do mnie, to pewnie mój post tylko podsyci wasz głód. Jeśli jednak stwierdzicie, że wasze zainteresowanie maleje, a wasz budżet jest ograniczony, pewnie mądrzej zrobicie, kupując zamiast tego zapowiedziany komiks-kontynuację - spodziewam się, że ten będzie dużo ciekawszą antologią. "Lost Adventures" jest przyjemne i ciekawe i absolutnie nie żałuję tego zakupu, bo już teraz przewertowałam każdą z historii po parę razy i będę do tego często wracać, ale - jak już wspomniałam - niekoniecznie powala na kolana.

Aha, i już teraz wiem, że od dzisiaj oficjalnie będę męczyć ludzi slangiem Narodu Ognia używanym przez Kuzona - flameo, Hotman!

dracomaleficium

Dzięki za świetną recenzję! :)
Zainteresowały mnie najbardziej komiksy z księgi ognia (co jest dość oczywiste... :P) i zastanawiam się właśnie czy zakupić to, czy może "Avatar: The Art of the Animated Series"... Na tą drugą książkę mam chrapkę od bardzo dawna! Może pewnego pięknego dnia ktoś wrzuci co ciekawsze komiksy do internetu? :)

ocenił(a) serial na 10
Luelle

No właśnie, ten artbook... Tylko czekam, aż zacznę pracę od października, żeby móc na to wreszcie zarobić (bo to kosztuje jednak trochę więcej, niż "Lost Adventures" niestety). CHCĘ BARDZO. I komiksy sequelowe też, kiedy już wyjdą.

Z wrzucaniem do Internetu to różnie bywa, fani "Avatara" mają dosyć jasno sprecyzowany kodeks postępowania, który jest prosty: chcą więcej publikacji o Avatarze i żeby franchise się rozwijał -> twórcy muszą wiedzieć, że im się to opłaca -> muszą zarobić na avatarowych publikacjach wystarczająco, żeby wydawać nowe -> żeby oni mogli zarobić, fani muszą je kupić -> wysyłanie skanów do Internetu zmniejszy liczbę fanów kupujących (bo po co wydawać kasę, jak można mieć za darmo) -> zyski się zmniejszą -> mniejsza szansa na nowe publikacje. Muszę przyznać, że również popieram tę ścieżkę rozumowania - twórców trzeba wspierać, jeśli chcemy dostawać jeszcze więcej. Mogę co najwyżej skserować jeden z komiksów, żeby dać wam jakąś próbkę (poza "Going Home Again," które zalinkowałam wyżej) i pomóc się zdecydować - w takim razie, jakieś konkretne życzenia? Luelle, możesz wybrać :)

dracomaleficium

Ja również jestem za wspieraniem franchise'u, dlatego zakupiłam sobie komiksy "Zuko's story" i " The Last Airbender": ) Ale nie ukrywajmy - biorąc pod uwagę to, że to wszystko nie jest wydawane w Polsce, to kupowanie każdego komiksu czy książki z zagranicy może sprawić, iż zbankrutuje się :P Dlatego ja jak najbardziej wspieram publikacje Avatara, ale po prostu nie jest w stanie kupić wszystkich (bo to nie jedyna rzecz, którą kocham i muszę sprowadzić z USA :P).
Byłabym wdzięczna za "Combustion man o a train " lub "Bumi vs Toph, round !":) Te 2 jakoś najbardziej mnie interesują :)

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Jasne, rozumiem i całkowicie się zgadzam - dla polskiego fana to bywa naprawdę mordęga. Niestety.
Jak wrażenia po "Zuko's Story"? Zastanawiałam się nad zakupem, ale że to na podstawie filmu... No, dalej nie jestem pewna.

No masz, wybrałaś akurat dwa z najdłuższych komiksów ;) Spróbuję zeskanować któryś z nich przez weekend.

dracomaleficium

Akurat "Zuko's story" kupiłam sobie w empiku za jakieś 36zł, więc nie było tak źle :)
Cóż, komiks jest dość ciekawy. Historia jest retrospekcją Zuko podczas wyprawy poszukiwawczej Avatara na biegunie południowym. Zuko wspomina jak to się stało, że znalazł się w tym miejscu.Niestety, postacie z wyglądu przypominają wersję Shyamalana :/ A więc komiks pokazuje jak Zuko został okaleczony i wygnany przez ojca, Azula pomogła mu dostać statek (i wuja Iroh :P). Następnie nasza ulubiona dwójka podróżuje do Zachodniej Świątyni Powietrza, Zuko ciągle tylko narzeka, spotyka Red Spirit (dzięki temu stał się potem Blue Spirit :D) i historia kończy się jak widzi słup energii wystrzeliwujący w niebo (czyli 1 odcinek Księgi Wody) :)

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Hm... A Twój egzemplarz jest po angielsku, czy po niemiecku? Właśnie spojrzałam na stronę empika i tam jest tylko wydanie niemieckie (nie, żeby to był wielki problem, ale mimo wszystko zawsze lepiej oryginał... ^^)

dracomaleficium

Po angielsku. Może po prostu już w empiku nie ma tej wersji?

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Zainteresowałaś mnie tymi komiksami, niestety funduszy brak, ech :/ Chociaż właściwie nawet gdybym uzbierała tyle kasy, to nie wydałabym ich na to - wolę to lepiej spożytkować, bo jednak tak mega, mega, to chciałabym zobaczyć tylko jeden komiks (ten o Aangu i Katarze :]]) i by się nie opłacało ;/ Ale kto wie, może kiedyś zaszaleję ^^ (może jak wydadzą po polsku :P)

ocenił(a) serial na 10
Luelle

Cóż, zajęło mi to dużo dłużej, niż planowałam - wyjazdy wakacyjne weszły w paradę - ale już jest, prezentuję więc państwu niniejszym:

http://www.sendspace.com/file/qldcgr - specjalnie dla filmwebowych fanów zeskanowane "Bumi vs Toph." Przepraszam za beznadziejną jakość - mój skaner źle reagował na ten akurat rodzaj papieru. Mam nadzieję, że będzie czytelne.

A przy okazji, dla tych, którzy jeszcze nie widzieli...

http://www.darkhorse.com/Blog/563/avatar-last-airbender-promise-part-1 :D:D:D Absolutnie nie mogę się doczekać!!!

Dorwałam jednak to "Zuko's Story" po niemiecku. I jestem zadowolona, podobało mi się dużo bardziej, niż przypuszczałam. Piękna kreska.

dracomaleficium

Dzięki, super komiks (szkoda tylko, że krótki :P)! :)

Nie mogę doczekać się by w końcu dowiedzieć się co się stało po finale serii! :D

Luelle

Może wyjdzie po polsku. Hmm może zrobimy jakąś petycję? Musimy być cierpliwi :P

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones