PILINHA: {__webCacheId=filmBasicInfo_pl_PL, __webCacheKey=597666}
6,4 7 337
ocen
6,4 10 1 7337
Alcatraz
powrót do forum serialu Alcatraz
ocenił(a) serial na 7
goter

Opinie będą jak się napisy pojawią;-p

goter

Mam mieszane odczucia po obejrzeniu tego odcinka.
Sama fabuła średnio ciekawa.
Co takiego ciekawego dowiedzieliśmy się?
Ano, że Madsen jest zdrów jak ryba i póki co z im znanych sobie tylko powodów biorą od niego "hektolitry" krwi.
No i że wygląda na to, że doszło ewidentnie do przeskoku w czasie o czym świadczą słowa Paxtona, że jeszcze tydzień temu był w więzieniu, a teraz nagle jest rok 2012.
Garrett pewnie po swojemu coś jeszcze wyłowi z treści, nie mniej dla mnie jest to póki co najsłabszy odcinek, a nie ukrywam, że po przednim mój apetyt wrósł.

aaaa... no i widać, że nasza urocza doktor Singupta, to "dawna" miłość Hausera, tylko jakoś ich drogi dość mocno się rozeszły - rzekłbym, że tak o jakieś 50 lat :)

z_a_g_u_b_i_o_n_y

Nie musi być to przeskok. Dla niego jest to 'przeskok', bo on stracił czas, ale obudził się na posadzce po wielu latach, sam jednak nie wie, czy to lata, czy tydzień. My niestety też nie.
Zamrażanie ludzi, hm, to chyba by było za proste rozwiązanie. Mimo to nurtuje mnie krew- potrzebna raczej do biologicznych procesów, kriokonserwacja wtedy może być. Co jednak jest w tej super krwi u Madsena, czym się różni od innych, mutant, człowiek ala GMO, poza tym to mi nie pasuje jednak. Krew do teleportacji czasowej? Eeee, śmierdzi to wszystko. Czemu też Madsen pokusił o odp lekarkę, myślę, że sam wie o co kaman, a raczej mu to objawili. Mi odcinek się podobał. Pokazali Hausera jako nieopierzonego chłopaczka, który zapomina języka w gębie, a nie macho. Koleś od min- lekkie przegięcie z bananem na mordzie. Wyciągnięcie Singupty- cudowne uzdrowienie, mają widocznie medycynę szeroko rozwiniętą, czyli jednak jakieś mega biotechnologiczne sztuczki?

Jeffrey_Goines

No wiesz.... Jest dylemat z tą krwią.
Oby się nie okazało, że to póki co skąpe dawkowanie widzom faktów nie wynika z tego, że cała ta tajemnica jest prosta i nie aż tak ekscytująca, a tym samym, aby widz nie zaczął się już czegoś domyślać.

Na razie było tylko kilka frapujących rzeczy, jak m.in. ta cela, w której nie wiadomo co było, jak te klucze, jak zwiększona aktywność sejsmiczna, mgła na Alcatraz, jak ta krew.
Tyle tylko, że nic z tego nie zostaje choć w minimalnym stopniu rozwiązywane.

Jest to trochę tak, jakby rzucić komuś przed nos układankę z iluś tam puzzli,
Kształt pojedynczych puzzli nie jest tak wymyślny, wręcz niektóre z nich można by zamiennie wstawić w to samo miejsce, a i sama układanka nie wydaje się na pierwszy rzut oka trudna do ułożenia..
Problem w tym, że owe puzzle rzucono zasadniczą stroną do dołu, a to co widzimy, to tylko ich pusty tył, a tym samym nie jesteśmy wstanie prawidłowo ułożyć obrazka.
Póki co możemy tylko na ślepo dopasowywać jedne do drugi w oparciu o ich kształty.
Kilka z nich jest co prawda odkrytych, tyle że są to chyba najbardziej skrajne kawałki i aby dały jedną całość potrzeba, aby ta zasadnicza środkowa część była znana.
Ta ostatnie wydaje się w tym momencie ogromna i bez niej, ani rusz.

ocenił(a) serial na 7
z_a_g_u_b_i_o_n_y

Ja czekam kiedy okaże się, że naczelnik żyje w naszych czasach. No bo Jack zabił przydupasa naczelnika, ale do teraz nic nie było powiedziane co się stało z naczelnikiem.

ocenił(a) serial na 6
z_a_g_u_b_i_o_n_y

Mnie to intryguje dlaczego dr Singupta nie pojawiła się w danych z Alcatraz. Skazaniec z 6 epizodu mówi Soto o pani psycholog a ten ze zdziwieniem stwierdza, że w Alcatraz nie było kobiet.
Co mi się podoba w końcu wyjaśnili, że więźniowie pojawiają się w losowych lokacjach a nie na terenie więzienia.

reese

Co do Singupty i jej obecności w latach 60, oraz braku informacji jakoby tam była, to oczywiści możemy to nazwać paradoksem,
Najprostsze wyjaśnienie byłoby takie, że było to trzymane w tajemnicy, no ale to trochę mało ekscytujące.
Czy jest szansa na to, że Singupta przeniosła się na krótko w czasie do przeszłości, a potem ponownie powróciła do przyszłości?
Takie założenie trochę by tłumaczyło brak paradoksu.
Ów paradoks byłby wtedy, gdyby została w przeszłości, dotrwała to czasów współczesnych wpisując się tym samym w koleje losu, przez co Soto musiałby on niej wiedzieć, no ale wtedy Singupta musiałaby się zestarzeń.
Tak więc ten wariant odpada.
Pozostaje więc założyć, że faktycznie jest z tamtej epoki, choć z drugiej strony - ale to już jedynie moje jakieś tam wewnętrzne przeczucie, w które na dobrą sprawę sam nie wiem, czy rzeczywiście wierzę, że może być jednak z czasów współczesnych.
Trochę jakby jej zachowanie to sugerowało.
Zwróciłem też uwagę na pewną rzecz, ale o tym wspominam w temacie Garreta z jego opiniami,

ocenił(a) serial na 1
goter

Obejrzałam 2 odcinki. O 2 za dużo. To co mogę powiedzieć na temat tego serialu to: nuda, irytująca główna bohaterka, tylko trochę mniej irytująca rola dr Soto, fatalna gra aktorska uwielbianego przeze mnie Sama Neill. Napisałabym więcej ale szkoda mi czasu.

darlingu

słabizna

Pobierz aplikację Filmwebu!

Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
phones