Tu jest oficjalny opis ostatniego odcinka: Vice President Keith Palmer becomes the new president after Heller's death. Jack engages in a shoot-out with Cheng and his men after Chloe's death. Mark is extradited to the US to face treason charges and someone from Jack's past returns.

Chloe?, to mi nie wpadło do głowy szkoda:-(.

Na pewno Heller zginie i być może Chloe. Mark zostanie odesłany do USA, a Audrey zejdzie się z Jackiem.

Czytałem ten opis na imdb, ale może to tylko taka ściema. Nie wyobrażam sobie (o ile w ogóle będą jeszcze kiedykolwiek) nowych odcinków 24 bez Chloe. Wszyscy tylko nie Chloe.

Mało prawdopodobny jest Keith Palmer, to niby 18 lat od pierwszego sezonu, ale on był tam młody.
Trailer wskazuje na pewną śmierć Hellera, prawdopodobną Chloe lub Audrey. Łzy Jacka i miejsce w którym widać jego postać w trailerze wskazują na Chloe.
Powróci pewnie Kim, bo ciężko znaleźć już kogoś innego mocno związanego z Jackiem, w Tony'ego ciężko uwierzyć.

Jeśli to ma być Chloe to jak wyjaśnić scenę w której Jack mówi do Chloe coś w stylu:-czas wracać do domu-. Ona wygląda jakby się tam o niego martwiła i co ważne jest już dzień. Myślę że sprawa z Changiem rozwiąże się w trakcie nocy a sceny w dzień będą miały miejsce po tym skoku czasowym...

Być może słowa Jacka do Chloe są wypowiedziane jeszcze przed wydarzeniami związanymi z jej śmiercią. Może zginie nagle, dosłownie kilka sekund po tym? Ciężko powiedzieć, bo trailer też za pewne nie jest zmontowany chronologicznie względem trwania odcinka. Natomiast możesz mieć racje w kwestii tego, że jest dzień, to by wskazywało na rozpacz po śmierci Hellera, chyba, że hurtem uśmiercą całą rodzinę i Jack po raz kolejny będzie musiał opłakiwać Audrey. Co do Chenga to takie rozwiązanie jest jedynie możliwe, sceny w dzień to będzie pewnie jakiś epilog serii, oby nie całego serialu.

Możliwe też że ofiarą będzie Kate(niestety!). Jest w zwiastunie scena jak najpierw obserwuje Audrey w parku a chwilę potem pojawia się i zaczyna strzelać z pistoletu(!) do niewidocznego snajpera. To by było bardzo heroiczne choć głupie...

Jack przeżył stratę tylu ludzi, że wątpię w jego rozpacz za agentką którą poznał kilkanaście godzin wcześniej.

No to akurat prawda więc to poza tym że to piękna choć głupia śmierć było by słabe...

Jedno jest pewne. Akcja przeniesie się 12 godzin do USA. W trumnie będzie ktoś zasłużony, więc Heller lub Audrey. Pytanie co z resztą.

Fragmenty z trumną w trailerze wyraźnie wskazują na Hellera, chociaż gdyby to była Audrey a atak serca nie okazał się śmiertelny, byłoby to wielkie zaskoczenie i zapowiadany szok. Audrey już raz oszukała śmierć (6 sezon), może chcą dołożyć Jackowi kolejną tragedię po Teri i Reene i pokazać, że on nie może z nikim być.

Dobrze wyczułem, że to ściema. Prawie nic się nie wydarzyło z tego opisu. Zakończenie świetne. Wzruszające było poświęcenie Jacka dla Chloe, ale tak postąpił by każdy przyzwoity człowiek mając taką Przyjaciółkę. Chloe najkochańsza. Cieszę się, że opis był fałszywy.

To jest fake. Ktoś sobie wpisał taki opis. Nie ma nic wspólnego z rzeczywistością. Chociaż może coś z tego się sprawdzi. Szczególnie tożsamość wiceprezydenta jest ciekawa. Kilkukrotnie o nim wspominali nie podając nazwiska. A to sugeruje, że może być to ktoś nam znany.

Może Ethan Kenin?

myślałeś że napiszesz coś po angielsku i wszyscy uwierzą w twoje bzdury. podaj link bo nigdzie go w necie nie ma

Taki opis pojawił się na imdb, ale został już wykasowany. Nie był prawdziwy, kogoś po prostu poniosła fantazja.

http://www.spoilertv.com/2014/07/24-live-another-day-episode-12-1000-pm_11.html? m=1 Kim jest ten facet na zdjęciu z Hellerem?.

To Ron Clark, te asystent w Białym Domu, co im wszystko załatwia, pisze immunitety, to on przygotował śmigłowiec dla Jacka i Hellera.