Jest to jeden z najbardziej pozytywnych seriali jakie widziałem w swoim życiu a było ich trochę (trochę za dużo==>NERD). Ale jeżeli ktoś się zastanawia czy warto go obejrzeć.. warto a jeżeli ktoś w to wątpi to niech obejrzy przynajmniej pierwszy odcinek sądzę że to wystarczy aby go przekonać.Właśnie obejrzałem ostatni odcinek i po prostu już tęsknie za jego znakomitą atmosferą.Pozdrowienia dla wszystkich którzy pokochali ten serial tak jak ja:)
Racja, klimat tego serialu jest niesamowity. Pamiętam, że pierwszy raz oglądałem go u babci, u której byłem na wakacjach. Był to 2006 rok. Mam wrażenie, jakby upłynęło raptem kilka miesięcy od tego czasu. Lata lecą niesamowicie szybko... W każdym razie Życie na fali miało/ma w sobie coś magicznego. Odczuwałem takie fajne rodzinne ciepło.
Szkoda, bo serial skończył się już na 4 sezonie. W sumie od śmierci Marisy zaczęło się wszystko psuć i oglądalność zaczęła spadać, gdyby nie to byłoby kilka sezonów więcej. Plotkara to już typowy serial skierowany dla dziewczyn i ie umywa się do O.C.