Recenzja filmu

Kadet Kelly (2002)
Larry Shaw
Joanna Węgrzynowska-Cybińska
Hilary Duff
Christy Carlson Romano

Buntownicza Kelly

Jak może czuć się młoda i pełna temperamentu dziewczyna w "sztywnej" i poukładanej szkole wojskowej? Jak pogodzić dyscyplinę i posłuszeństwo z ogromną wyobraźnią i kreatywnością? Czy nauka w
Jak może czuć się młoda i pełna temperamentu dziewczyna w "sztywnej" i poukładanej szkole wojskowej? Jak pogodzić dyscyplinę i posłuszeństwo z ogromną wyobraźnią i kreatywnością? Czy nauka w takiej szkole "nie zabije" jej nietuzinkowej osobowości oraz wrażliwości? Takie pytania nasuwały mi się podczas oglądania produkcji "Kadet Kelly" w reżyserii Larryego Shawa, która ku mojemu zdziwieniu okazała się ciepłą i miejscami zabawną komedią z Hilary Duff w głównej roli. Po tylu nowych obrazach z jej udziałem, ciekawym doświadczeniem było zapoznać się z jednym z filmów, od których nasza młoda aktorka zaczynała.

Tak więc "Kadet Kelly" opowiada o młodej i buntowniczej dziewczynie - Kelly. Jej rodzice są rozwiedzeni, ale utrzymują ze sobą dobre stosunki. Kelly uwielbia swoje życie, chodzi do renomowanej szkoły, ma oddanych przyjaciół i kochających rodziców. Nawet nowy partner matki nie stanowi dla niej problemu, zaś wiadomość o ponownym wyjściu matki za mąż, przyjmuje zaskakująco dobrze. Niestety, gdy ojczym dostaje awans i staje się generałem, życie Kelly nagle legnie w gruzach. Sukces przybranego ojca pociąga za sobą przeprowadzkę. Protagonistka za nic w świecie nie chcę się przenosić do nowego miasta; nie potrafi rozstać się z przyjaciółkami i szkołą. Po prostu trudno zostawić jej wszystko za sobą i rozpocząć nowe życie, lecz nie to jest jeszcze najgorsze. Bohaterka nie będzie już uczęszczać do zwykłej szkoły, tylko do szkoły wojskowej, w której odpowiednikiem dyrektora będzie generał, czyli jej ojczym...

Muszę przyznać, że historia opowiedziana w filmie wywarła na mnie wrażenie. I choć "Kadet Kelly" to zwykła komedia familijna, to chwilami potrafiła mną wzruszyć i chwycić za serce. Sceny, w których Kelly tęskni za rodziną i dawnym życiem lub nie radzi sobie z zadaniami zleconymi jej przez przełożonych, wywoływały we mnie oburzenie. Jak jej matka mogła pozwolić na to, aby tak żywiołową, mądrą i inteligentną dziewczynę "zamknąć" w szkole wojskowej, gdzie odmienność oraz kreatywność spotyka się z krytyką i niezrozumieniem.

Nasza główna bohaterka jest bardzo ciekawą postacią; wrażliwą, cierpliwą i walczącą o swoje do samego końca. Nie poddaje się, gdy jej ciężko, tylko brnie naprzód mimo przeciwności losu. Także nie zmienia się, swojego usposobienia i charakteru dla innych. To nie szkoła i jej reguły zmieniają Kelly, lecz nasza buntownicza nastolatka zmienia przełożonych, a nawet swojego sztywnego ojczyma.

Nie raz już pisałem w swoich recenzjach o Hilary, że jest niezwykle utalentowaną aktorką. Nawet w bardzo młodym wieku spisywała się rewelacyjnie, co możemy zauważyć w "Kadet Kelly". I chociaż nie była to wymagająca rola to mogę śmiało stwierdzić, że dziewczyna ma potencjał i z niecierpliwością będę wyczekiwać kolejnych obrazów z jej udziałem.

"Kadet Kelly" to dobra familijna produkcja, przy której nie tylko można się pośmiać i mile spędzić czas, ale i wzruszyć oraz wyciągnąć ciekawe wnioski. 
1 10 6
Czy uznajesz tę recenzję za pomocną?