W 4 SEZONIE T-BAG GO KROPNĄŁ.CO O TYM MYSLICIE???????????????????????????????????????????????
powinien zginąć on jako zbawca prześladowanych. jego świętość zostanie uwydatniona jak zginie poświęcając się, np. będą strzelali do sary któa zmartwychwstanie a on rzuci się i będzie takie zwolnione tempo a michael będzie sie darł nieeeeeeee. i zginie:D a potem sara linc i syn linca będa stac nad grobem michaela i wspominac jaki byl cudowny że zawdzięczają mu życie i w takiej retrospekcji fragment z michaelem gdzie się zaciesza, np. jak dał kwiatka z papieru sarze. standardzik. nie ma już po co oglądac;P
Ja bym nie stawiał na to że wogule ktoś z braci może zginąć jeżeli mają zamiar kontynuować serial...
Bardziej bym widział że to Sucre,Mahone lub w ostateczności Sara już drug raz (hehe) ale teraz mając już na myśli tak na prawdę...
Chodź nie chce zdradzać szczegółów tym co nie widzieli odcinków 4 sezonu
Wentworth Miller:aka Micheal Scotfield może umrzeć od bardziej innej przyczyny dla w wtajemniczonych(krew z nosa)....
No właśnie,to o co chodzi z tą krwią?bo jeszcze go głowa boli od czasu do czasu...cierpi na jakąś chorobę?
NIE... nie...Michael nie może umrzeć;P (głupio by się tak skończyło...hmm..:| )
Z tą krwią...bo on chyba będzie chory:( ...zobaczymy ;)
Przeczytałam w spoilerze,że te bóle głowy i krwotok z nosa będą często występować i wiążą się z mamą Michaela...Michael nie umrze,ale ta choroba będzie mu dokuczać...Więcej nie napisali...
Tak! to by było genialne, Teddy by go zabił, Linkoln by się nie przejął, bo nigdy nie lubił Michaela i pogratulował Theodorowi, który żył by poza prawem robiąc to co wcześniej, czyli wiadomo... :D I tak pięknie skończyło by się PB :D :D :D