Chciałabym żeby każdy z was napisał co naprawdę sądzi o 2Pacu,bez względu na złe opinie i dobre ,pisać :) Nie podważać nikogo wypowiedzi.
myślę że tupac jest (uważam że tą osobe za za madrą na taką śmierć ;) ) jedyny w swoim rodzaju, w utworach mówił o problemach społeczności, mówił prawdę przez co zapewne swego czasu w wielu miastach USA dostał zakaz koncertowania.
Odniósł sukces nie chodząc jak cień za producentami ale sam ciężko pracując. Teksty także pisał sam, a były one genialne i doceniane przez wielu.
Tupac Amaru Shakur , po prostu kocham tego goscia ,mam jego wyszystkie albumy i najprawdopodobnij wszystkie utwory ,te niewydawane takze. Byl kims wielkim ,jego teksty sa zamocne ,szkoda ze nie dozyl naszych czasów bo na 10000% nie poszedl by za komercha tak jak 50 fuckin cent czy jak tam i reszta tych zer, i nagrywal by kawalki takie jak kiedys ,
much luv
alwayz in ma heart
RIP 2pac ;p
Faktycznie sam jestem ciekaw jakby potoczyła się jego kariera, gdyby udało mu się przeżyć. Czy Notorius zostałby zastrzelony? Jak odnalazłby się w czasach, gdy zamiast wartościowych tekstów, największym wyznacznikiem sukcesu i wielkości stała się liczba sprzedanych płyt. Czy Snoop pogodziłby się z Dr Dre i album "2001" wyglądałby tak jak dziś, czy jednak Snoop zostałby z nim w konflikcie razem z Pac'iem? Czy Death Row tak czy siak by upadło czy nadal byłaby to najważniejsza i największa wytwórnia płytowa? I czy jednak rap by zwyciężył czy może zostałoby tak jak jest dziś, czyli królowałby plastykowy pseudohiphop.
Na początku powiem iż wole metal, ale rap jest zajebisty!
Dobra dla mnie Tupac nie jest Królem Gangsta Rapu, on jest królem całego rapu!
Pozdrawiam fanów Tupaca, Najlepzego rapera wszech czasów!