Myslę, ze Tom Cruise jest na tyle dobrym aktorem, ze powinien otrzymać kolejną nagrodę, która byłaby motywacja do tworzenia i grania w kolejnych świetnych filmach.
No tak sie składa że został nominowany do złotej maliny, ALE ja tej nominacji całkowicie nie rozumie, o ile "Wojna światów" był przeciętnym filmem to Crusie zagrał bardzo dobrze nie pierwszy raz zresztą..
Przytocze tutaj słowa pewnej osoby "wydaje mi się, że w nominacjach do złotych malin nie bierze się po uwagę gry aktorskiej, ale ogólnie "kicz", oczerniani są Ci, którzy maja ogromna sławę, o których najwięcej piszą brukowce, którzy są "na językach" wszystkich..."
I zgadzam sie z tym w 100% Tom Cruise nie dostał tej nominacji za to jak zagrał w "Wojnie światów" ale za to że jest osobą medialną i za to jaki jest wokól Niego i Holmes jest "cyrk"..