Wspaniała rola w "cinema paradiso", aż trudno uwierzyć,ze to jego debiut. Ale może właśnie dzięki temu jego rola była tak naturalna,on nie grał tylko po prostu był Toto. Serdecznie polecam !
Na spotkaniu w Łodzi mówił, że po latach jego miłościami są kobiety i piłka nożna, a kino znacznie mniej. Szkoda, ale dobrze chociaż, że jako dzieciak był z niego taki pożytek ;)