Jak dla mnie to podobny jest do młodego Cary Elwesa, zwłaszcza z filmu "Faceci w rajtuzach". I dlatego jak patrze na niego w "True blood" to zawsze mi się buzia cieszy.
Jak zobaczyłem go w True Blood, to wydawało mi się, ze gdzieś go już widziałem, jednak faktycznie miałem takie wrażenie przez to podobieństwo.
Jak oglądałem Cloverfield to miałem wrażenie że koleś gra tam główną rolę. Ale mimo wszystko w True Blood zagrał naprawde dobrze
moim zdaniem jak najbardziej podobny do Reynoldsa! jak zobaczyłam profil Reynoldsa, to byłam przekonana, że to on gra w TB.
Moim zdaniem podobieństwo do Reynoldsa jest niesamowite (no może nie na tym zdjęciu, które wstawili do jego profilu na FW). I nie mówię tak dlatego, że właśnie przeczytałem tego posta i stwierdziłem że faktycznie jest podobny. Mówię tak dlatego, że wszedłem właśnie na profil Kwantena specjalnie po to, żeby przypomnieć sobie jego nazwisko i upewnić się, czy aby nie jest przypadkiem bratem Reynoldsa. Ci dwaj są naprawdę do siebie podobni. A do gościa kilka postów wyżej (do Pana mówię Panie "szacun"), który próbuje wykrzesać z siebie odrobinę inteligencji i któremu najwyraźniej się wydaje, że ma monopol na "prawdę" - polecam Ci, żebyś proponowane przez siebie okulary kupił sam sobie. I to dość mocne okulary...
Po seansie "Dead Silence" wchodzę na forum, by napisać - "podobny do Ryan'a Reynolds'a jak dwie krople wody..."
... widzę jednak, że już 10 lat temu ktoś miał podobne spostrzeżenia :) ... a zatem tylko się dopisuję!