A moim zdaniem aktor z ambicjami, z odrobiną talentu, który ma potencjał i koniec końców może nas zaskoczyć. Jednakże ze względu na Zmierzch wszystkie filmy z jego udziałem będą oceniane po Polsku (-5 ).

Nic dodać nic ująć. Sama prawda...

aktor z ambicjami? niby na jakiej podstawie?...talent to ma Kirsten a on to co najwyżej dziwny wygląd, znaną gębę i dlatego ma propozycje

chodziło mi o Kristen...(edycja sie zesrała)

Moim zdaniem oboje nie mają talentu. Kristen w każdym filmie gra tak samo.

Jasne, we wszystkich częściach Zmierzchu grała Bellę tak samo.
Niestety w książce wymagali by Belka była bezmózgim Yeti ze śliną w kącikach ust. Co ty, książki nie czytałaś?

Zatem polecam obejrzeć Little Ashes bądź Water for elephants - bardzooo pożądne filmy, a patiszon daje radę. Co do postu wyżej to, zdaje się, że Kirsten szybko się wypaliła( czyt. jako dziecko miała zdecydowanie lepsze role)

w filrmie Woda dla Słoni, ktory oglądałem fragmentami, był słaaaby, żywy manekin.
Kristen ma dopiero 20lat i nie miała się kiedy wypalić,obecnie uwiązana jest do roli półprzytomnej dziewicy włóczącej się za imitacją wampira .Podobała mi się w Adventureland oraz w Runaways(chociaż ten film słaby był) jedyne czego się obawiam to to, że przez swoję wiecznię półotwartą buzię będzie grać takie ...żyjące w swoim świecie,wyalienowane

Z tym manekinem to bez przesady, ale zdrugiej strony skoro obok był Waltz - to nie dziwię się dlaczego taki odbiór ;-) A co do Kristen to miała już czas, jeżeli sie nie wypalić to trochę "osłabnąć". Z resztą często tak jest z aktorami grającymi od małego dziecka. Przez swoją manierę (wyraz twarzy topielicy) trochę zniechęca...

Słaby jest ale na samotną jedynke nie zasługuje.

Okazałam litość - dałam 3 za postać Cedrika, wtedy wyglądał jeszcze jak człowiek i nie zapowiadało się, że zostanie marnym aktorzyną jednej roli. Nie widziałam jeszcze Wody dla słoni, może wtedy zmienię ocenę.