super udawał De niro w jednej scenie z "wpadki". Genialnie, ubawiłam się po pachy :D
Tez tak mysle. Od tamtej sceny zwrocilam uwage na jego tworczosc, jest bardzo dobrym komikiem, ale rowniez calkiem niekiepskim aktorem :)
jak dla mnie to w te 20 sekund , jednym zdaniem pobił całą obsade tego filmu , zdecydowanie fenomenalnie to zagrał