...z okropną wadą wymowy, wzrostem który by ją dyskwalifikował na wejściu przy egzaminie na PWST i fajnym nazwiskiem.
i nie mówcie mi, że jestem zazdrosna, i że "chciałabym tak wyglądać", bo jak mówię - to ładna dziewczyna, ale aktorka żadna.
a jakie ma znaczenie wzrost ? chyba tylko w tych smiesznych i nie znaczacych na zachodzie ... polskich szkolach... zobacz sobie ile ma wzrostu Dany De Vitto....Pesci,Deniro,Pacino,Witherspoon,scarlett johanson,salma hayek.....w Polsce sa tylko takie komiczne kryteria..licza sie proporcje
Takie ma znaczenie, że jestesmy w Polsce, czyż nie? W tym temacie chodziło mi o krytykę nie tyle panny Frycz, co środowiska PWST, które odrzuca ludzi często za to, że nie mają klasycznej, plastikowej urody( bo nie potrzebujemy aktualnie aktorów charakterystycznych psze pana), albo są za niscy( co jest totalną bzdurą jak słuszeni zauważyłaś) - a przykład takich mankamentów, z dodatkowym brakiem charyzmy, to moim zdaniem Olga Frycz, która robi karierę ze względu na nazwisko taty. Z resztą spójrz na polskich, młodych aktorów, są wklepani w jeden schemat, wygladają jak plastikowe manekiny i grają na podobnym poziomie.
no to chyba frycz sie od nich czyms rozni? wedlug mnie ma cos ciekawego w twarzy...wiadome ze bez nazwiska nie zagralaby w tylu filmach...nie wiadomo czy by w ogole zagrala, ale jednak wedlug mnie broni sie wlasnie jakas ta "charyzma"....naturalnoscia....wole ja niz te wszystkie zmudy-trzebiatowskie, cichopki..ksiazkiewicze....inna aktorka jest tez karolina gruszka....wedlug mnie frycz i ona sa INNE niz ta cala reszta manekinow
Gruszkę lubię i według mnie jest znacznie lepsza aktorką niż Frycz, która dla mnie właśnie jest taka nijaka... i totalnie nie charyzmatyczna, no ale kwestia gustu.
Co ma wzrost do aktorstwa.? Wyjaśni mi ktoś.? Zresztą aż taka mała to ona chyba nie jest - z 160 cm ma. Więc to w sumie normalny wzrost. To też niewiem o co biega.? ;d
tak się składa że vitari17 to ona, chyba macie problem, nie uważam że niski wzrost to coś złego u aktora, napisałam o paradoksie pwst, które odrzuca niższe dziewczyny a promuje Frycz, która ma niecałe 160,
czyżby vitari17 znała problem z autopsji ?
Sporo jest aktorek niskiego wzrostu w polskim kinie więc nie bardzo rozumiem o czym mówisz. Przykładem jest chociażby Marietta Żukowska czy Magdalena Boczarska. Żadna z nich nie posiada też klasycznej urody...Nie powiesz chyba,że to słabe aktorki ?
ja mam ponad 180 ale to raczej wyjątki ;) . Co do Olgi dziewczyna jest naturalna i bardzo mi sie podobala w filmie: wszystko, co kocham<33333
Ładna?? Pff, zazdrosna nie jestem, ale to jest niezaprzeczalnie najbrzydsza polska "aktorka". Ojca ma niebrzydkiego nawet, a sama po prostu okropna jest. Z jej twarzy aż bije taka wrednota i z tego, co się o niej słyszy to nie tylko wrażenie. Ogólnie laska strasznie sztuczna i irytująca, wzrost akurat w aktorstwie najważniejszy nie jest, ale u niej się strasznie rzuca w oczy, że jest karzełek, pisze, że ma 160 cm, ale coś w to nie wierzę, bo to byłby przecież średni wzrost. Ja w niej żadnego materiału na aktorkę nie widzę.