No ja się pytam, gdzie jest jego Oskar? Czy tą nagrodę chociaż raz dostał ktoś, kto na to zasługiwał, a nie akurat jest "na topie" ?
Zasługiwał za rolę w "Zielonej Mili", skończyło się na nominacji.
Poza tym aktor drugiego planu, wyróżniający się głównie swoją posturą.
Postura to faktycznie jego znak rozpoznawczy, ale bez przesady, że wyróżniał się tylko tym. Poza tym można dostać Oskara również za role drugoplanowe.
Zagrał rolę życia w "Zielonej Mili", i potem już niczym specjalnym się nie wyróżnił. Nie róbmy z niego wybitnego aktora.
Lupita Nyong'o dostała w tym roku Oskara za rolę w swoim pierwszym filmie. Jak widać może liczyć się jakość a nie ilość.
W tym przypadku bardziej chodziło o amerykańską pokrętną poprawność polityczną. Należało przyznać Oscara murzynce za film o niewolnictwie.