Z góry widać? Jakiej "Góry" - tej, co rozdziela fundusze? Współczuję perspektywy! A kłamstwem nie będzie - co najwyżej fikcją - podobnie jak całe "Pokłosie" i wiele scen z "Wałęsy" czy "Jacka Stronga". Wszystko to filmy z niewątpliwie politycznym podtekstem...
Z tego co wiem, akurat w "Smoleńsku" będzie też sporo zdjęć dokumentalnych.
Gratuluje gustu filmowego! Życzę cierpliwości w oczekiwaniu na to ,,wielkie dzieło " polskiej kinematografii. Odlotowych doznań jeśli już powstanie!
Trudno sobie wyobrazić gorszy koniec kariery na ekranie. Większe gówno niż "smoleńsk" to widziałem tylko w jednej scenie z "Jurassic Park"