Ostatnio patrzyłem na filmy, w których grał Macaulay Culkin, jako dziecko w filmach. Dla mnie to najlepszy młody aktor w sensie do około 15 roku życia. Jego role w "Wujaszek Buck" , "Moja dziewczyna", bo nie wspomnę o sadze Kevina w jego wykonaniu , po prostu super ... No i najlepszy chyba "Synalek" . 13 letni chłopiec zagrał tak emocjami, zagrał to lepiej niż większość tych pseudo aktorów, którzy pokończyli niby szkoły aktorskie... Urodził się, by grać :) Ostatnio wrócił na ekran, pewnie obejrzę jego ostatnie filmy i się wypowiem tu co do nich :)
PS. Jakieś propozycje innych aktorów, którzy jak byli mali tak super potrafili grać :)?
Zgadzam się. zapowiadał się na wieliego aktora po rolach m.in. w synalku'' ale chyba jest juz skończony:/
Haley Joel Osment: Forest Gump, A.I. nominacja do Oscara za 6 zmysł. To wszystko zanim "stuknęła" mu 15. Bezapelacyjnie najlepszy młody aktor ostatnich lat.
Tak tak też jestem jego fanem jako młodego aktora :) W filmie "Podaj dalej" też bardzo fajna rola. Niewątpliwie obydwaj dużo pokazali przed 15stką :)
Sean Austin,Eljah Wood też nieźli jako małolaty i ś.p.Corey Haim również,ale on sam się zmarnował na własne życzenie,Wood musi wyjść z cienia WP a aktorem jest całkiem niezłym ale i tak najlepszy to Austin jest też reżyserem szkoda że nie jest odpowiednio doceniany bo to bardzo utalentowany aktor.
macaulay culkin to niezmiennie mój ulubiony aktor, choć teraz jak widać nie za dobrze mu się wiedzie - śmierć siostry, nieudane związki i brak ról niestety, jednakże wierze w niego bardzo!!! inni moi ulubieni aktorzy dziecięcy to fred savage, joseph gordon - lewitt i haley joel osment oczywiście :) no i do dakoty też nic nie mam jak i do christiana bale.. jak widać jedni poszli w górę, inni w dół, ale sentyment został ten sam :)
gdy widzę filmy z ich udziałem z początku lat 90. chodzi tu o freda i macaulaya culkina oo i elijaha wooda !! to serce się kraje, i do tej pory kocham wlaśnie filmy tamtych lat, czyli koniec 80. i początek 90. :)