nikt nie wygadywal,by ze to beztalencie i miala by takie same sFflodkie faneczki jak Duff.
Obiektywnie patrząc, Lohan jest dużo lepszą aktorką niż Duff. Może nie jest jakoś szczególnie wybitna, ale nie jest zła, zaś Hilary po prostu w ogóle nie umie grać; jest angażowana do filmów tylko ze względu na ładną buzię i popularność. Ale w sumie to obie lubię.
Obie za "ładne" buzie dostają się do filmów. A Lohan widać dobrze jeszcze potrafi schlać alkoholem producentów skoro ją zatrudniają. A Duff? Jest absolutnym beztalenciem,więc trafia do dennych produkcji.
A ja uważam ze Lohan jest o niebo bardziej uniwersalna. Potrai zagrac złośnice i paskude jak chociażby w Twardej Sztuce ale tez śmieszną, zabawna dziewczyne (np. Całe szczęście). Natomiast Duff to tylko komedie romantyczne dla nastolatek...
Tak czy siak ja też obie lubie. Przy czym Lohan nieco bardziej :)
Gdyby nie jej życie prywatne nikt by jej nie znał. Na pewno nie miałaby tylu fanek. Jej gra aktorska jest baaardzo słaba. Nikt nie zwracałby na nią najmniejszej uwagi.