Zgadzam się z Dziaki Czansssem - za mało tematów dla takiego mistrza aktorstwa... Widać ludziska z zachwytu nie wiedzą co napisać :)
Osobiście, Krzysztof Kowalewski jest moim najulubieńszym aktorem ^___^ Jest f-a-n-t-a-s-t-y-c-z-n-y !!! Wspaniale gra ^^ Ubustwiam go zwłaszcza za role w ,,Brunet wieczorową porą", za ojca Judyty w ,,Nigdy w życiu", za Ordynatora w ,,Daleko od noszy" i za podkładanie głosu Jumbie w ,,Lilo&Stich" ^_______^
Pozdrowienia i niech kisiel agrestowy będzie z Wami ^^