Jest to jeden z najlepszych aktorów w historii, dorównuje Brando, De Niro, Pacnio, ale jakby pozostaje w cieniu tych aktorów. Fakt nie ma tylu genialnych ról co De Niro i Brando, ale udowodnił że jest wielki. Jego rola w American Beuty to według mnie najlepsza rola od tamtego czasu, ale od tamtego filmu mało mu wychodzi. No K-Pax i Kroniki Portowej, ale tak to do jego filmografii dochodzą gnioty co nie powinno następować. Ma koło 50, ale w jego przypadku to nie powinno odgrywać jakiejś wielkiej roli, bo on nie gra ról ciężkich fizycznie ( jak chociażby De Niro ). Więc w czym problem panie Kevinie??
Dodam jeszcze coś od siebie
Ja się troche boje że Kevin się wypalił. Zagrał swoją życiową rolę ( American Beauty ) i uznał że na więcej go nie stać więc postanowił zarobić
o jeny jeny boski niezastąpiony Al Pacino/Marlon Brando/ Robert de Niro [z całym szacunkiem dla tych aktorów- nic do nich nie mam],
ale czemuż co drugiego aktora porównuje się na FW do tej trójki!?? to jest dla mnie niepojęte!! ,,Fakt nie ma tylu genialnych ról co De Niro i Brando,, a co to, jakaś analiza porównawcza?? nie rozumiem co ma to na celu? co oni są jakimś wyznacznikiem talentu czy co...
pzdr.
Chodziło mi o pokazanie że należy do czołówki. CHyba oczywiste to było
A w tym temacie sie pytam co sie z nim Waszym zdaniem dzieje. Nie odpowiedziałeś. Więc jaki sens miał Twój post ( i tego gościa drugiego )??
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
