Scena w "Świętym dymie", kiedy Kate śpiewa w aucie "you oughta know" Alanis Morissette, to dla mnie jedna z najlepszych scen w filmach. Kate jest tam genialna! Rozbraja mnie TOTALNIE;))
:) Tak, z całego filmu tą scenę lubię najbardziej. I jeszcze - jak zostaje przekazana temu faciowi - gdy sie wścieka i nie może zrozumiec dlaczego własna rodzina nie akceptuje jej przekonań. I jak potem odkrywa że matka i ojciec ją oszukali.