Ona powinna grać główną rolę, a nie ta obleśna Uma...i to ona powinna obciąć łapę Umie...Gdzie ten Q . T. miał oczy???
Zgadzam się. Aktorka bardzo podobna do Monici Bellucci!
Jak ją zobaczyłem po raz pierwszy w "Bękartach wojny", od razu pomyślałem, że to Belluci. :)
To, że jest ładniejsza od Umy nie znaczy, że lepiej nadawałaby się do roli Czarnej Mamby. Thurman bardzo dobrze wcieliła się w tę postać, jest zresztą bardzo dobrą aktorką.
Po pierwsze Julia aktorsko nie dorasta Umie do pięt i nie mówię tego złośliwie, bo też ją lubię, ale po prostu taka jest prawda
Po drugie uroda nie jest najważniejszym czynnikiem doboru aktora do roli, zwłaszcza w takim filmie jak Kill Bill.
Po trzecie to rzecz gustu, obie są piękne, jednym bardziej podoba się Julia, drugim Uma. Uma Thurman jest piękna i moja rada dla Ciebie jest taka, żebyś nie pisał o niej „obleśna”, bo to strasznie infantylne i wychodzisz na niedojrzałego gówniarza. Określenie „obleśna” nijak nie przystaje do Thurman i wszyscy o tym dobrze wiedzą.