dziękuje "VincentVanGlock ":) wreszcie ktoś inteligentny a nie mangi i anime. A co do Julii to oglądałem wczoraj "Walentynki"- jak ją ujrzałem to pękłem śmiechem- taki szczurek z uśmiechem klauna:)

A ty czym chesz zabłysnąć wchodząc tutaj ? swoją głuptą. Już mnie osądziłeś od jakich tylko onanizatorów jasnowidz jesteś.
Tak przyklepuj głuptę ruskiego i utwierdzaj go w przekonaniu że Julia jest beztalenciem a swoje aktorstwo zawdzięcza tylko faktowi dawania dupy to tu to tam.

I pragnę ci przypomnieć że Julia ma swoim koncie Oscara i trzy Złote Globy na które zasłużyła bo jest genialną aktorką a to jak się pieła na szczyty gówno mnie obchodzi w przeciwieństwie do ruskiego który chętnie wszedł by jej pod pościel by zobaczyć jakie ma stringi - przecież ona jest osobą publiczną i mam do tego prawo.

O znalazł się imigrat prujący na czarno azbest. Już tak ci wali do łba duma że mieszkasz tam gdzie mieszkasz czy też może podajesz lewe dane.

Tak dla twojej wiadomości nie mieszkam prlowskim domu tylko na wsi w hacjendzie pokrytej strzechą.

hacjenda Julii nie przeszkadza ale jak byś miał wpływy w świecie filmowców byłbyś następny:) wpierw dostałbyś liścik :) i musisz lubić kobiety z zarostem pod pachami:)

I między nogami nie ma to jak parę kłaków między zębami.

:) ale u niej kłaki między zębami bo rano jajka wcina

prawda, mimo tego, że cenię ją jako aktorkę, to karierę zrobiła dzięki bratu, do którego teraz się nie przyznaje, nie wiem jak jest z tą sprawą : z łóżka do łóżka, ale obawiam się , że to prawda. Natomiast cieszę się, że została aktorką, uwielbiam jej grę, a za Erin Brockovich jest u mnie wysoko w rankingu aktorek.

tak Julia wali sie z łózka do łózka ..wczoraj w nocy była u mnie : D

Serio??? ale serio??? czytam i logiki w tym nie widzę.
Zaczęła karierę dzięki bratu no i co z tego?tylko że to ona jest wielką gwiazdą i gra w topowych filmach już od wieeeelu lat a nie on.Nawet jeśli kiedyś często zmieniała facetów to co z tego?to co robiła ze swoim życiem uczuciowym to jej sprawa.Ona to i tak pikuś,gdybyście sobie poczytali biografię większości gwiazd albo światło dzienne ujrzałyby ich zwyczaje to by nam kapcie pospadały.Nie bez powodu mówi się że Hollywood i szowbiznes to jedno wielkie bagno.Julia ma teraz męża (od 9lat) dzieci,ustatkowała się,poświęca czas rodzinie przez to rzadziej gra.Jak można to wiązać z tym że już się nie bzyka na prawo i lewo?tak trudno to pojąć?nie mam zamiaru jej osądzać jako człowieka bo jej,jak Wy wszyscy zresztą,po prostu nie znam.Kolejna sprawa.Nawet jeśli ogląda się program w którym wypowiadają się jakieś gwiazdy czy ktokolwiek to nie znaczy że właściwie zrozumie się/zinterpretuje to co ta osoba w ogóle mówi.Julię jako aktorkę lubię.Jej nieopisany blask,uśmiech.Nie przepadam jednak za jej głosem.Ogólnie jest ok.I nie należy do plastikowych,napompowanych,ponaciąganych chirurgicznie babek.