Na youtube natrafiłam przypadkowo na kilka jego piosenek z filmu August Rush. Szczerze mówiąc, facet całkiem nieźle śpiewa!
http://www.youtube.com/watch?v=fXq7WgY6FEM
właśnie chciałam dodać podobny temat...tylko że ja go słyszałam na www.wrzuta.pl
http://www.wrzuta.pl/szukaj/jonathan%20rhys%20meyers
jak dla mnie śpiewa bardzo dobrze...
na stronie www.jrmfansite.org niedawno została wrzucona część rozmowy z nim na temat muzyki. padło tam zdanie: "My brother’s a singer/songwriter. I’m doing some recording with him in the new year."
czy się dowiemy o tej płycie - bardzo wątpię, Jonathan jako aktor jest słabo u nas znany, a co dopiero gdy - miejmy nadzieję - nagra płytę ze swoim bratem. ale będę pilnować tej informacji, jak przystało na fankę Jonathana :)
saskialove - nie ma sprawy :)
niedawno znów obejrzałam "Augusta...", tym razem chyba bardziej do mnie "przemówił" niż wcześniej
Ja mam na kompie jak mi się chce popłakać i jak mam zły humor to zapuszczam go lub małą miss albo co gryzie gilberta grape'a--kocham te filmy.
chociaż w auguście innaczej bym zakończyła historę,doprowadziła na ekranie do końca a nie żeby widz zjadł paznokcie bo czekał na ten finał jak się wszycy spotkaja i wyjasnią historię,a tu dupa za przeproszeniem...
mogła chociaż pokazac jakąś scenkę na koniec filmu np.rok później jak razem grają koncert czy coś takiego hehe:)
No w sumie może byc i tak ale ja już tak czekałam na ten koniec jak się zobaczą jak ten mały będzie miał w końcu rodzinę,jak ona go uściska,a tu lipa....
dzieki za napisanie zakonczenia i spieprzenie mi filmow... czy wszyscy ludzie sa tak skonczenie durni czy mi sie tylko wydaje, ze tacy sa na prawde?
nie są... po prostu nie nauczyli się oznaczać spoilerów i takie są tego efekty... niestety
wybaczam :P film oglądałam i soundtrack uważam za genialny :) ogólnie cały obraz mocno bajkowy i jak już ktoś pisał naiwny, ale w tym wypadku wcale mi to nie przeszkadzało :)