ehhhh.... zakochałem się normalnie :D co tu wiecej napisac...jak dla mnie ideal kobiety- z wygladu oczywiscie :] moglbym sie na nia patrzec godzinami :] jak narazie warsztatem aktorskim mnie specjalnie nie zachwyca...ale cieszy mnie, ze na ekranach kin pojawia sie z nia coraz wiecej filmow...juz czekaja into the blue i fantastic four :] a jako Nancy w "Sin City" wypadła rewelacyjnie...normalnie paluszki lizać ;)
Zgadzam sie ;] (chodz jestem dziewczyna) :D
Wydaje mi sie z roli na role jest coraz lepsza :)
Rzeczywiscie jako Nancy byla niesamowita :D