Nie jest zly.. Nawet dobry. Obejrzalem z nim 20 filmów a srednia to 7,5... Ogólnie zyjemy w latach jego swietnosci a kazdy za swojej siwetnosci byl dobry..
Jego filmy jednak nie maja tego czegos... tego klimatu który posiadaly filmy starych kopaczy..
Na Seagala mówimy ze to aktor jednej miny - Statham jest tak samo drewniany...
Na Lungrena mówimy ze nie umie walczyc - Statham tez rewelacyjnych sztuk walk nie pokazuje...
Na arnolda mówimy ze jest brzydki - Jakbyscie nie zauwazali to Jason jest niski i do najprzystojniejszych nie naleza
W filmch grywal dobrych ale nie maja one klimatu.. Ząs on jest przecietnym aktorem.
Van Damme, Stalone, Szwarceneger itp mieli lepsza.. Seagal pewnie tez - Rzecz w tym ze nigdyn ie pojawil sie w filmie pólnago.
No z pewnością nie tak często jak Statham. Ale prawdę mówiąc to teraz co drugi aktor biega półnago w filmie. Może nadrabiają tym kiepski talent aktorski:)
Seagal talentu aktorskiego nie mial ale niezle sie bil, a jego stare filmy mialy klimat, dobra fabule...
Wiadomo ze co 2 aktor gania pól naog.. wtedy wygladaja bardziej mesko.
Co prawda to prawda. Każdy w czymś tam jest dobry. Jeden ma talent aktorski, inny jest dobry w mordobiciu. Chociaż jeżeli chodzi o Stathama to i tak wolę patrzeć jak robi rozpierduchę niż się produkuje np w scenach romantycznych. Akurat skończyłam oglądać film z nim i w takich właśnie scenach myślałam sobie "Jason przestań pieprzyć, lepiej kogoś zabij"(albo chociaż pokaż klate:) W sumie jak tak teraz czytam Twój pierwszy post, to też sie zaczynam zastanawiać co Takiego ludzie widzą w tym Jasonie.
Van Damme to dla mnie głównie kino klasy B chociaż go uwielbiam. Produkcje Stathama są ambitniejsze bo mają na to większe środki. Jedno jest zawsze pewne, Jason robi niezłą rozpierduchę i fun jest przy tym bardzo często. Co do tego klimaciku to się do końca nie zgadzam bo w kilku filmach ze Stathamem można wyczuć fajny klimacik(oczywiście jak kto lubi). Jeśli chodzi o grę to nie powiedziałbym, że jest strasznie drewniany. Jest po prostu twardzielem i za to go lubię. Oczywiście odnajduje się też w scenach z poczuciem humoru:) Należy odróżnić aktora filmów akcji od innych aktorów.
Co do filmów z Arnoldem i Sylwkiem, które również uwielbiam. Nie wiem ile masz lat ale pewnie filmy z tymi panami były filmami twojego dzieciństwa?:) Zgadza się? Wtedy ma się tez inne spojrzenie i w pamięci zostają te przyjemne wspomnienia. Jak byłem szylem to też miałem zajawkę filmami ze Sylwkiem i Arnoldem i jarałem się tym:) Oczywiście i teraz uwielbiam oglądać filmy z nimi nawet te nowsze gdzie już nie są w największej formie.
Póki co to żaden film Stathama nie przerósł filmów Van Damme jak np. Krwawy sport, Kicbokser, Lwie Serce...
No cóż... Filmy arnolda i sylwka moga byc filmami dziecinstwa kogos kto urodzi sie za 100 lat.. Nie musze miec 40 lat by je lubic.. Lubie np Dracula z 1931 r. a nie mam 90 lat... Ogólnie to bardzo lubie Van Damme, Seagala, Szwarcenegera, Stallone itp..
Filmy seagala to ogladalem jako dzieciak. .wiekszosc to sentyment.
Seagal wg. mnie prezentowal w latach swojej swietnosci wyzszy poziom niz Statham.. Ale to tylko moje zdanie.. Seagal w swoich filmach z lat 90 byl drewniany ale Statham sprawia dla mnei to samo wrazenie.
Zreszta zobaczymy jakie filmy bedzie robil po 2030 r. :)
Każdy ma swój gust i ja np. lubię filmy ze Stathamem bo we wszystkich jest zajebistym twardzielem, który sprawia wrażenie człowieka non-stop wkur***. Lwie Serce czy Krwawy Sport to oczywiście klasyka;) Bardziej miałem na myśli te Uniwersalnych Żołnierzy, szczególnie tych coraz nowszych.
Dla mnie np. seria Transporter ma swój jakiś klimacik. Statham wiadomo nie jest aktorem na melodramaty ale miał fajne role w Przekręcie i Porachunkach oraz takie o zabarwieniu komediowym jak Crank:)
Seagale w ogóle ja nie czuję. Van Damme bije go na głowę a Sly i Arnold to już o wiele wyższy level od Stevena.
Ja mam 19 lat i dla mnie filmy z Stallonem, Arndoldem, Van Damem to filmy mojego dzieciństwa;) Z aktorów nowszego pokolenia Statham jest moim ulubionym aktorem kina akcji. Dostarcza rozrywki na solidnym poziomie. Kto poza nim w XXI wieku ma jakieś porządne filmy akcji? Cipki w stylu Tatuma itd?
Akurat Szwarceneger i Stallone to inny typ kina akcji niz Seagal... Van Damme raczej seagala nei przerósl.. to raczej aktorzy na tym samym poziomie.. Obaj sie stoczyli i zeszli na samo dno.
Myślę, że twoja wypowiedź nie jest za grosz konstruktywna, bo porównujesz klasyczne kino akcji ze współczesnym, a to grzech. Zresztą sam sobie odpowiedziałeś na własne obiekcje, kiedyś był stallone, seagal, van damme, lundgren i arni dzisiaj jest to statham, adkins, vin diesel, the rock i austin. Myślę, że tylko Jet Li jest gdzieś po środku, a innych nie można ze sobą zestawiać, nie ta epoka.
Pobierz aplikację Filmwebu!
Odkryj świat filmu w zasięgu Twojej ręki! Oglądaj, oceniaj i dziel się swoimi ulubionymi produkcjami z przyjaciółmi.
