w 'Kwiatkowskim' - rewelka..!! Pozdrawiam serdecznie!
zagrał tylko przez 10 sekund ale scenę w windzie z jego udziałem zapamiętam do końca życia:)
Mistrz drugiego planu...
mógłby grać więcej.....ale dobre i tyle, pozdrowienia dla pana Jana
uważam że to jeden z tych gości, którzy dostając szansę na grę w filmie, wykorzystują ją w 100%. Pan Jan dostaje epizody i czaruje z nich role które zapadają w pamięci widza. PANOWIE REŻYSEROWIE WIĘCEJ JUREWICZA W FILMACH.